Profesor Jerzy Bralczyk wygłosił 3 kwietnia wykład pt. "Jak mówić, żeby nas słuchano?”. Było to ostatnie spotkanie w ramach cyklu „Wielkie pytania w nauce”, ...
Niektórzy mają taką osobowość że nie potrafią słuchać, choćby nie wiem co. Znam takiego jednego, przy którym ciężko jest wypowiedzieć średnio-długie zdanie bo po prostu odlatuje i nie słucha, a w połowie zdania i tak przerywa. I to mowie podczas 1v1... Gdy jest grupa osób powiedzmy na imprezie, to w ogóle jest patologia, bo każdy tylko czeka żeby się wtrącić i powiedzieć coś zabawnego, żeby nie zostać uznanym za nudziarza co siedzi
Szkoda, że trochę bardziej nie rozwinął tematu rozpoczynania maili, bo moim zdaniem brakuje w języku polskim formy, która ma nieco mniej formalną naturę niż "Szanowny Panie". "Witam" z braku lepszych alternatyw zostało protezą takiego półformalnego rozpoczęcia wiadomości, ale faktycznie zgrzyta trochę. Jeden z moich profesorów rozpoczynał maile od "Dzień dobry", ale tu też nie jestem pewien czy to zawsze dobre wyjście, biorąc pod uwagę że maila możemy wysłać o dwunastej w nocy
@Queltas: "Dzień dobry" to również rodzaj powitania, nieprawdaż? Powitania niestety nie uniwersalnego, bo uzależnionego od pory dnia. Użycie "Panie Piotrze" odpada, bo często nie znamy personaliów adresata, "Drogi Panie" odpada, bo możemy nie znać płci - tym kontekście "witam" jest bardziej uniwersalne, bezosobowe i choć obarczone "syndromem gospodarza" zapewne wkrótce stanie się w tym e-użyciu powszechne i akceptowane.
Komentarze (53)
najlepsze
Strasznie mi się podobał :)
- Im jest ktoś większy, tym ma krótką biografię.
- Jednym słowem: pan profesor Jerzy Bralczyk.
@Queltas: "Dzień dobry" to również rodzaj powitania, nieprawdaż? Powitania niestety nie uniwersalnego, bo uzależnionego od pory dnia. Użycie "Panie Piotrze" odpada, bo często nie znamy personaliów adresata, "Drogi Panie" odpada, bo możemy nie znać płci - tym kontekście "witam" jest bardziej uniwersalne, bezosobowe i choć obarczone "syndromem gospodarza" zapewne wkrótce stanie się w tym e-użyciu powszechne i akceptowane.