Kilka faktow: -dziewczyna się zgłosiła na policję ponieważ zrobił się za duży dym, nie chciała podać adresu zamieszkania dziecka, policjanci sami ustalili, bez powodu tego nie zrobili -tak jak pisałem sprawa jest w sądzie, nie była to już moja partnerka więc nad nikim się nie znęcałem -w aktach sprawy jest jej zeznanie, że ojciec dziecka loży na nie i się nim zajmuje -wcześniej zdazaly jej się podobne akcje tyle, że bez dziecka
@xblackwidowx: i to by było na tyle, teraz skupiam się na odzyskaniu kontaktu z synem, który został mi po prostu porwany. Już mi się nie chce po kolei wyjaśniać tych bzdur o np. patologicznej rodzinie itp. bo opinia sądu była, że dziecko ma w domu b dobre warunki.
Tak niestety jest najczęściej... małżonkowie się między sobą kłócą i prowadzą wojnę...robią na złość kosztem dzieci... wstrętne zachowanie zawsze gdy dzieci najbardziej obrywają na walkach rodziców.
@sniki666: Antoni byłby z ciebie dumny, jedno zdjęcie i wiesz wszytko do czwartego pokolenia. Chyba, że zajmujesz się irydologią i stwierdziłeś, że ma za wysoki cukier.
@kakulka: konkretenie to o uprowadzeniu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Uprowadzenie To, że matka sama ma prawa nie znaczy, że może sobie od tak pozbawiać praw ojca. To, jakim on jest ojcem nie ma tu nic do rzeczy, bo do rozwiązywania konfliktów są odpowiednie organy, które i tak w Polsce stają zazwyczaj po stronie matki. Chore to jest właśnie takie myślenie "niech załatwiają między sobą" gdy doszło do przestępstwa, jeśli twój partner uprowadzi twoje dziecko
Komentarze (62)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
-dziewczyna się zgłosiła na policję ponieważ zrobił się za duży dym, nie chciała podać adresu zamieszkania dziecka, policjanci sami ustalili, bez powodu tego nie zrobili
-tak jak pisałem sprawa jest w sądzie, nie była to już moja partnerka więc nad nikim się nie znęcałem
-w aktach sprawy jest jej zeznanie, że ojciec dziecka loży na nie i się nim zajmuje
-wcześniej zdazaly jej się podobne akcje tyle, że bez dziecka
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
To, że matka sama ma prawa nie znaczy, że może sobie od tak pozbawiać praw ojca. To, jakim on jest ojcem nie ma tu nic do rzeczy, bo do rozwiązywania konfliktów są odpowiednie organy, które i tak w Polsce stają zazwyczaj po stronie matki. Chore to jest właśnie takie myślenie "niech załatwiają między sobą" gdy doszło do przestępstwa, jeśli twój partner uprowadzi twoje dziecko