Mokasyny to buty, ktorych nigdy nie zrozumiem. To element ubioru na poziomie zenskich balerinek albo czlapow egg. Mozna tanio wyrwac oksfordy, derby, monki - buty klasyczne, proste, ktore zawsze wygladaja zajebiscie. Nie, lepiej sie #!$%@? w mokasyny ktore zawsze wygladaja tragicznie.
Śmiejcie się ale ostatnio miałem okazję rozmawiać z warszawską studentką prawa. Dziewczynka z #!$%@? górnego, trafiła w końcu do Warszawy po kilku podejściach na prawo, na 3 roku jest (choć powinna być na 5 albo i 6) i pracuje już w kancelarii prawnej. Nie ma czasu na zdawanie bo jest zarobiona "prawdziwym prawem". Na przyjęciu chwaliła się gdzie to ona w jakich hotelach nie sypia. No, nie może zdradzać marek, ale z
No dobra, ale co on powiedział takiego nietypowego, czy śmiesznego? Przedstawił jak się ubiera, w jakich sklepach, wszystko normalne, bez szydery, a dodatkowo powiedziano, że studiuje prawo i że tam się trzeba ubierać specyficznie (czyli elegancko, ale bez przesady).
Naprawdę chciałem w tym znaleźć coś, z czego można by zrobić jakiś mem czy chociaż wyśmiać typa za jego modowe poglądy, ale nie da się, bo koleś mówi normalnie o normalnych rzeczach.
@Kaczorra: ogólnie to jako prawnik zawsze miałem bekę z tej "elytarności" tych studiów i środowiska. Przecież te studia jest w stanie ukończyć na dobrym poziomie każdy człowiek z iq powyżej 80, a ubierają się 20latkowie i pozują na "starych mecenasów" chodząc po zaliczenia xD Ciary żenady mam nawet to teraz pisząc.
@terwer358: o, to, to xD #!$%@? klasyk pierwszego roku, przymaly garnitur ze studniowki, skorzana aktowka a w srodku podrecznik do logiki i zestaw kolorowych flamastrow XDDDD
jeszcze jak widze tych ludzi w czytelni, wszyscy w tych samych sweterkach, okularach niezaleznie od tego czy ich potrzebuja czy nie i wszyscy patrza sie na mnie - koksa w dresie - jak na kosmite, czy sie przypadkiem nie zgubilem xD az tesknie za studiami
Kiedys mnie bolalo, ze musze chodzic do biura w koszuli i spodniach garniturowych, ale z czasem do tego przywyklem, a potem polubilem. Po jakims czasie w czlowieka wchodzi ta odrobina proznosci, ze jak juz wypada tak wygladac, to fajnie byloby sie jakos wybic ze schematu biala koszula i czarny krawat i szuka alternatyw. Potem wyksztalca sie odrobina zainteresowania moda i chec zeby wygladac fajnie.
Gosc jest pretensjonalny, z prawnikow tez mam czesto
Mam straszną alergię na studentów prawa. Może dlatego, że sam studiowałem prawo i takich bananów nigdzie nie widziałem. Najgorsi byli właśnie Ci, którzy od pierwszego dnia ubierali się w garnitury i uważali za elitę bo mają bogatych rodziców. Nie raz i nie dwa słyszałem idiotyczne komentarze na temat tego jak sam się ubieram, nigdy nie byłem fanem formalnych strojów. Co śmieszniejsze - wszyscy wyglądali idiotycznie, jak ktoś kto słyszał, że trzeba nosić
Komentarze (224)
najlepsze
@zdzisiunio: to jest prawdziwa męska moda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Naprawdę chciałem w tym znaleźć coś, z czego można by zrobić jakiś mem czy chociaż wyśmiać typa za jego modowe poglądy, ale nie da się, bo koleś mówi normalnie o normalnych rzeczach.
Zakop,
jeszcze jak widze tych ludzi w czytelni, wszyscy w tych samych sweterkach, okularach niezaleznie od tego czy ich potrzebuja czy nie i wszyscy patrza sie na mnie - koksa w dresie - jak na kosmite, czy sie przypadkiem nie zgubilem xD
az tesknie za studiami
Gosc jest pretensjonalny, z prawnikow tez mam czesto
A potem uświadamiasz sobie, że jesteś gejem :D ;)