Miałem już we Wrocławiu podobne zdarzenie. Pani na 4-pasmowym skrzyżowaniu (Hallera ze Ślężną dla miejscowych) przypomniała sobie, że jednak nie chce jechać w prawo i przecież musi - MUSI - pojechać w to drugie prawo. Stanęła więc swoją corsą na zamiejscowych tablicach, w poprzek stojących na światłach samochodów blokując 3 pasy :) Trąbieniom nie było końca, a dzielna bohaterka ruszyła dopiero jak zapaliło się światło dla skręcających w lewo - czyli ostatnim
Komentarze (41)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Trąbieniom nie było końca, a dzielna bohaterka ruszyła dopiero jak zapaliło się światło dla skręcających w lewo - czyli ostatnim
https://www.youtube.com/watch?v=z5jzRfpzBUs
Komentarz usunięty przez moderatora