Jakie poczucie humoru miał Stalin?
Miliony ofiar na karku nie przeszkadzały wodzowi ZSRR żartować z masowych egzekucji. Ofiarami jego niewybrednych kawałów padały przypadkowe osoby, ale tez najbliżsi współpracownicy. Nie przejmował się obecnością nikogo, w tym zagranicznych oficjeli.
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- 137
- Odpowiedz
Komentarze (137)
najlepsze
Jak to jakie?
Stalin dzwoni do Berii
- Ławrientij ... za cholerę nie mogę znaleźć mojej fajki
II wojna światowa. Marszałek Żukow wychodzi z gabinetu Stalina zdenerwowany, na korytarzu zaklął i mruknął "A to #!$%@? wąsaty!". Ale przed drzwiami stał oficer ochrany i zareagował natychmiast pytając:
- Co powiedzieliście towarzyszu?
Żukow na to, że nic.
- No to wrócimy do gabinetu tow. Stalina i wyjaśnimy sprawę - powiedział oficer.
Wrócili więc i
Towarzyszu Stalin, przyszedł jasnowidz. Wpuścić?
- Do łagru z nim. Jakby był jasnowidzem to by nie przychodził.
W historii akurat podobne rzeczy nie są niczym nadzwyczaj dziwnym.
@Vic: Jest na to proste wytłumaczenie. Żeby wytrwać przy władzy w środowisku ludzi pozbawionych hamulców moralnych musisz wyłączyć empatię, logikę, często musisz pozbyć się skrupułów i zbudować na nowo system etyczny po swojemu, dostosowany w taki sposób do realiów, żeby nie przeszkadzał on w osiąganiu własnych celów. Jeśli ktoś dopuści do siebie wyrzuty sumienia to będzie się stresował. A
-Towarzyszu, przyszedł jasnowidz, mówi że zna przyszłość
-Aresztować. Gdyby naprawdę ją znał, to by nie przychodził
- Oh, zbieram dowcipy na swój temat...
- A dużo się uzbierało?
- Niewiele, ze dwa łagry...