Kupił Ferrari. Nacieszył się "cackiem" zaledwie godzinę
Chwila szczęścia ze smutnym zakończeniem. Kierowca w Wielkiej Brytanii stracił kontrolę nad Ferrari i wypadł z drogi. Samochód całkowicie spłonął. Jak się okazało, mężczyzna kupił auto zaledwie... godzinę przed wypadkiem.
RMF24 z- #
- #
- #
- 137
Komentarze (137)
najlepsze
Ostatnio przejechałem się BMW M2. Przy pełnym gazie na suchej prostej drodze wierci dupą, więc co dopiero 600 konne Ferrari.
@pazi: a co Ci do tego, kto sobie takie auto kupuje. Publiczny pręgierz? za to, ze sam sobie cos kupilem? publiczny pregierz powinien byc za takie sredniowieczne poglady kolego.