Problemem są Janusze uważający że mają patent na jechanie lewym pasem z prędkością według własnego uznania. Wtedy ich trzymanie "rozsądnego odstępu " jest bardzo irytujace i zwykle żalą sie na forach
Pocieszające w naszej rzeczywistości jest to, że jeszcze nie jest najgorzej. Kto był np. we Włoszech ten wie co mam na myśli...
@NightRid5er: Włochy Włochom nierówne. Kulturalnie jeździ się w północnych Włoszech a dzicz (motoryzacyjna) jest na południu. A i to nie całym bo raczej tylko zachodnim, konkretnie neapolitańskim. Na wschodnim, w Apulii, jest kulturka. PS: Nie byłem na Sycylii, więc nie wiem.
@Nie_bredz_czlowieku: Właśnie parę dni temu wróciłem z północnych Włoch... Jeśli na południu jest jeszcze gorzej to chyba nie umiem i nie chcę sobie tego wyobrażać nawet. Podróż szła dobrze, do kiedy nie wjechaliśmy na włoską autostradę, jeszcze nigdy nie widziałem tyle komunikatów TMC na raz, wypadki, źle zabezpieczone ładunki, korki, służby jeżdżą pasem zieleni, bo pas awaryjny to piknik w czasie korków dla tubylców, o zrobieniu ratunkowego już tylko wspominaliśmy,
I tak nic nie przebije ludzi, którzy siedzą na zderzaku na ekspresówkach/autostradach. Hamulce wychłodzone do granic mozliwości, duza prędkość i mało czasu na reakcje. Az się nóż w kieszeni otwiera jak się takie coś widzi.
Komentarze (77)
najlepsze
@NightRid5er: Włochy Włochom nierówne. Kulturalnie jeździ się w północnych Włoszech a dzicz (motoryzacyjna) jest na południu. A i to nie całym bo raczej tylko zachodnim, konkretnie neapolitańskim. Na wschodnim, w Apulii, jest kulturka. PS: Nie byłem na Sycylii, więc nie wiem.