"Contra" - tajemnice kultowej gry z Pegasusa
To była wybitnie męska pozycja. Dwóch, uzbrojonych po zęby, napakowanych testosteronem i sterydami osiłków parło do przodu obracając w pył watahy wrogów. Gra, mimo że dość trudna, miała w sobie ogromny pokład miodu sprawiający, że nie dało się od niej oderwać.To „Contra”
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 12
- Odpowiedz
Komentarze (12)
najlepsze
W szafie do dziś trzymam pegasusa i kilka kartdridży. Na pewno jeszcze wrócę do contry i mario bros.
Mam też pistolet do pegasusa, ktoś ogarnia na jakiej zasadzie to działało?
Na przykład: https://www.youtube.com/watch?v=Nu-Hoj4EIjU
A jak ten na dole zamuał, to się nie dało zdążyć mostem. I raz pytam kumpla: "zaczekasz na mnie?", a jego babcia się wtrąca:
Komentarz usunięty przez moderatora