Niestety ostatnio do kabaretów próbuje się przykoptować tak zwane "gwiazdy". Efekt jak dla mnie jest mizerny, jest to kreowanie na siłę, tylko do końca nie wiem czego i jaki to ma cel. W "klubie kanapowym dwójki" jest podobnie, program z definicji kabaretowy a w każdym programie musi być "gwiazda", która zaśpiewa piosenkę. A szczytem w tym programie jest jak co drugi odcinek prowadzący wspominają o Zielińskiej, że była w programie. Jak dla
@silvanus: Akurat Grabowski od długiego czasu sporadycznie występuje w roli kabaretowej. A te wasze pseudo gwiazdy z polskich seriali to się wszędzie wp##!%##ą byle by o nich mówiono. Same old, same old.
Komentarze (52)
najlepsze
Jednak przykre jest to,że nadal dla wielu jest Ferdkiem - również brudasem, ale zamiast klamki ma żółtego sikacza.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Grabowski
Kibice uczą całą ferajnę kilku fajnych "pisenków, że legia to są te.. no.. te same co łks".
Moim zdaniem śmieszniejsze.
Stasiuk spuścił psa, pies ino na to czekał - rzucił się na Stasiuka :D