Nazwaliśmy ją: "W krainie reniferów" i traktujemy jako kontynuację
podróży wzdłuż zachodniego wybrzeża Norwegii z 2003 roku. Wtedy naszym
celem nie było przekroczenie koła podbiegunowego a jedynie poznanie
słynnych norweskich fiordów, lodowców i wodospadów. W tym roku skusiło
nas poznanie najbardziej niedostępnych fragmentów Norwegii. Za cel
podróży postawiliśmy sobie dotarcie do Przylądka Północnego (Nordkapp) -
stanowiącego najbardziej na północ wysunięty punkty kontynentalnej
Europy. W blasku czerwonego Słońca oglądaliśmy majestatyczne skaliste
zbocza górskie spadające wprost do Morza Norweskiego na Lofotach,
poznaliśmy zwyczaje i gościnność rdzennych mieszkańców Laponii - Samów.
<p>Przejazd przez Finlandię stał się okazją do podziwiania największego
europejskiego pojezierza powstałego przed 10 000 lat na skutek
działalności lądolodu Skandynawskiego. Podróż zakończyliśmy poznając
uroki szkierowego wybrzeża Wysp Alandzkich.<br /><br />Zrealizowanie tego
pięknego i emocjonującego projektu rowerowego zajęło 43 dni naszych
wspólnych wakacji. Przejechaliśmy 3300 km na rowerach!!! - to jak
dotychczas najdłuższa z naszych podróży:-) Wyjazd rozpoczęliśmy w
Narviku dokąd dotarliśmy promem Polferries (Gdańsk-Nynashamn), pociągiem
SL (Nynashamn-Stockholm) oraz pociągiem Connex.se (Stockholm-Narvik).
Norwegia przywitała nas pięknym, bezchmurnym niebem, lekkim
południowo-zachodnim wiatrem i temperaturą około 12 stopni Celsjusza...</p><p>Źródło: narowerze.net</p>