Przyznaje się bez bicia, wyjeżdżałem (podłączony) tak ze złotych tarasów w warszawie przez 2 lata kiedy tam pracowałem w biurowcu bo kart parkingowych nie bylo wystarczająco dla wszystkich managerów mimo że były opłacone nawet te których nie mieliśmy. A jak chciałem skasować bilet który miałem w samochodzie któregoś dnia bo #!$%@?łem nadgodziny az sie parking wyczyscił i nie było za kim wyjechać to pokazało mi to...
Jakby ktoś chciał tipa na darmowe parkowanie w Galerii Mokotow: jak wiadomo darmowe są dwie godziny dziennie a bramki skanuja tablice rejestracyjne. Ale jesli do bramek podjedziesz przylepiony do samochodu z przodu gdy on przez bramki przejezadza, to dostaniesz bilet parkingowy bez numer rejestracyjnego (zamiast niego bedzie tylko znak #), tak wiec mozesz wjezdzac tym samym samochodem kilka razy dziennie po te 2h darmowe. Numer zczytywany jest nie gdy naciskasz guzik, ale
Komentarze (57)
najlepsze
A jak chciałem skasować bilet który miałem w samochodzie któregoś dnia bo #!$%@?łem nadgodziny az sie parking wyczyscił i nie było za kim wyjechać to pokazało mi to...
@hijack5671: To jakiś chochlik autokorekty bo ni w ząb nie rozumiem?
jak wiadomo darmowe są dwie godziny dziennie a bramki skanuja tablice rejestracyjne. Ale jesli do bramek podjedziesz przylepiony do samochodu z przodu gdy on przez bramki przejezadza, to dostaniesz bilet parkingowy bez numer rejestracyjnego (zamiast niego bedzie tylko znak #), tak wiec mozesz wjezdzac tym samym samochodem kilka razy dziennie po te 2h darmowe. Numer zczytywany jest nie gdy naciskasz guzik, ale