@silvanus: "masz chęc? to se wkręć: śrubkę w dupkę numer pięć" Raaaany, ten wykop uchylił taką klapkę w mojej pamięci, że już się boję co tam jeszcze znajdę, jak poszukam głębiej, ha ha ha.
zamiast "Nie do rymu, nie do taktu, wsadź se palec do kontaktu" było coś o wsadzaniu dupy...
"Daj się karnąć" - daj się bryknąć
"Zróbmy coś na spółę" - ech... a teraz na zebraniach pierdy o aktywizowaniu jednostek w zespołach i promowaniu aktywności i inicjatyw... to se newrati :p
A czy Wasza matka też "odkupywała"? Jak coś komuś się zepsuło - np. złamało kredkę, to obowiązkowo się słyszało, że "Twoja matka będzie odkupywała!".
Nie wiem czy to nie jakiś skrajnie lokalne zjawisko, ale w mojej podstawówce popularną odzywką na wygłoszoną przez kogoś ewidentną bzdurę lub faila było głośne, najlepiej grupowe wykrzyczenie kilkukrotnie "AAAAAAP! AAAAAP!" ;) Kiedyś miało to większy sens, niż obecne zero ;D
Komentarze (270)
najlepsze
Było jeszcze:
- wypad
- jak ci wypadł to se wkręć
Moja ciocia z Ameryki
Ma samochód na guziki
Jeździ na nim jak na krowie
I udaje pogotowie
Pan Pierdołka spadł ze stołka
Złamał nogę o podłogę
Przyszedł lew, wypił krew
Pan Pierdołka szybko zdechł
Dwaj murzyni na pustyni
Złapali grubasa
Nie wiedzieli co z nim zrobić
Obcięli k#$%%a
Poszedł żuczek za chałupkę
Zdjął majteczki zrobił kupkę
I przygląda się tej kupce
Jaki ciężar nosił w dupce
Żuczku, żuczku, coś
zamiast "Nie do rymu, nie do taktu, wsadź se palec do kontaktu" było coś o wsadzaniu dupy...
"Daj się karnąć" - daj się bryknąć
"Zróbmy coś na spółę" - ech... a teraz na zebraniach pierdy o aktywizowaniu jednostek w zespołach i promowaniu aktywności i inicjatyw... to se newrati :p
Nie wiem czy to nie jakiś skrajnie lokalne zjawisko, ale w mojej podstawówce popularną odzywką na wygłoszoną przez kogoś ewidentną bzdurę lub faila było głośne, najlepiej grupowe wykrzyczenie kilkukrotnie "AAAAAAP! AAAAAP!" ;) Kiedyś miało to większy sens, niż obecne zero ;D
- Koń na beton sro, a jak leje, to się śmieje. Nie podchodź blisko, bo Cie oprysko"