Heh Vistę, Ubuntu, XP i powiem szczerze, że gdybym miał na Ubuntu natywnego Photoshopa, Ligtrooma, a OO był bardziej Office'owy to niech mnie M$ w pupę pocałuję, ale XP vs. Vista - oba systemy mają zalety i wady , imo XP SP 3 może przechylić szalę zwycięstwa zdecydowanie w stronę XPka :D
A mi po półrocznej przygodzie z Vistą i powrocie do XP brakuje chyba tylko Aero ;P. No, jeszcze miał fajny miks szukajki i uruchom'a w menu start. I konkretny partycjoner potrafiący zmieniać rozmiary partycji w locie, jednak oczywiście ukryty w cholerę w odmętach panelu sterowania.
W sumie tylko tyle tam fajnego... że też właśnie Photoshop skazał mnie na windowsa ;(
największym bólem związanym z vistą jest preinstalowanie jej na laptopach za ~2,5k PLN,... te komputery się po prostu meczą z tak przerośniętym systemem.
Dobry tekst, dokładnie takie same wrażenia miałem, kiedy po długim czasie wreszcie przekonałem ludzi z IT mojej firmy, żeby na lapku zrobili downgrade do XP z Visty :)
Ciekawie napisane a co najlepsze większość to prawda. Miałem "przyjemność" grania u kumpla w "Spider Man'a 3" na nowo zainstalowanej viscie, (jego sprzęt to jakiś z pierwszych modeli C2D, 1GB RAM 800MHz i GeForce 7600GS), na minimalnych ustawieniach wyciągało w porywach może 10-15fps, później odpaliłem tę samą grę na 2 letnim laptopie i śmigał elegancko, tak więc tekst świetnie obrazuje sytuację graczy w Windows Vista...
Vista na komputerze z 1 GB ramu to pomyłka - i tego powinni się nauczyć przy preinstalowaniu go na różnych zestawach. Jeżeli zaraz po instalacji wciąga przynajmniej 500 MB (bez dodatkowych programów) to coś tu jest, delikatnie mówiąc, nie tak.
Wprawdzie juz gdzies pisalem ale powtorze sie, nowy system ktory niedziala ze starym sprzetem to jakas porazka. Wad moge wymieniac wiecej, ale tego nie przeboleje.
Bardzo to wszystko ciekawe, ale od czerwca użytkuję 2 komputery na viście i jakoś nie miałem żadnego z opisanych problemów. Jeden z nich chodzi przez całą dobę i jest resetowany średnio raz na miesiąc, żeby zainstalować nowe update'y. No ale widać niektórzy mają pecha. :|
Mam Viste od jakiegoś miesiąca, wrażenia? Ujdzie! Działa jeszcze dosyć w porządku tylko co najgorsze z tygodnia na tydzień jej stabilność słabnie! Szczerze, żałuje kasy wydanej na nią...
Jeśli xp tak szybko Tobie się "psuł" to vista jest dla Ciebie jak ulał. U mnie xp (lub win2k3) ma średnio dwa/trzy miesiące, ale nie czasu od instalacji tylko up-time'u, dla tego jeszcze długo będzie mi starczał ;]
Komentarze (29)
najlepsze
W sumie tylko tyle tam fajnego... że też właśnie Photoshop skazał mnie na windowsa ;(
najlepszy jest tekst o grze w pasjansa idealnie oddaje "wspaniałość" visty