Z życia informatyka
Jak widać po fotkach, praca informatyka nie należy do łatwych, trzeba często wykazać się ponadprzeciętną kreatywnością i niekonwencjonalnymi rozwiązaniami, a niektóre przypadki potrafią wręcz rozbawić człowieka.
Sekutnica z- #
- #
- #
- #
- #
- 60
Komentarze (60)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Weź sobie te ładne kable i nagle niech ci ktoś powie żebyś przełączył jeden z góry do rzędu niżej.
Będziesz reorganizował całość żeby ładnie wyglądało? Nie. Przepniesz i tyle.
Dopiero jak się zrobi prawdziwy burdel zrobi się reorganizację i kable znowu będą ładne.
Nawet ja w serwerowni nie mam takiego sajgonu.
Dom wariatów, lekarz siedzi na dyżurce, wokół sajgon, szaleńcy wchodzą sobie na głowę, wydzierają się, bija się, kompletny odjazd, skaczą po łóżkach, jedzą karaluchy, rzucają się poduszkami. Nagle do lekarza podchodzi taki najbrudniejszy. Koszula - ścierwo, pazury czarne, tłuste włosy, na nogach podarte kapcie, nieogolony, sińce pod oczami, owinięty kablem. Lekarz na niego patrzy i mówi:
- A co to
przychodza, podpinaja laptopa, robia herbate, zamieniaja dwa slowa i znikaja na 8 godzin.
wtedy to była galeria o ruskich informatykach, czy jakoś tak
Dołączyłem do dwóch informatyków. Biuro, a raczej chlew jaki stworzyli w pomieszczeniu biurowym był niesamowity. Niesprzątane resztki jedzenia; nieścierane podłogi; kawa(parzona) wylewana do umywalki w konsekwencji zatykając ją dokumentnie (4-5cm kawowego zaschniętego mułu po środku umywalki);
Możecie się śmiać z wypiekami na twarzy obgryzając paznokcie z podniecenia, prawda jest taka że 80% naszej infrastruktury sieciowej w Polsce trzyma się na gumce od majtek i taśmie izolacyjnej.
Aby jednak za bardzo nie odbiegać od tematu poniżej macie trochę więcej zdjęć:
To już było dawno temu na wykopie (2009.10.13)
http://biertijd.com/mediaplayer/?itemid=6435
Oraz trochę z naszego rodzimego podwórka (to dzięki takim prowizorkom większość z