Jak na niego to bardzo dobitna i niedługa wypowiedź. Nie odpowiada mi tylko ta scenka z pistolem przy skroni - bałbym się na jego miejscu, że mogą to wykorzystać jakoś. Poza tym jest po prostu na wyrost.
Ten gość oszukuje mnie, że znam angielski. Zawsze jak go słucham, wydaje mi się, że ten język jest taki prosty. A potem wystarczy byle Irlandczyk czy Szkot, żebym poczuł panikę związaną z "brakiem napisów". Ba, część Londyńczyków mówi tak, że nie rozumiem ich bez napisów.
Zaskoczony ich glupota to nie jestem, ale ze zyje w czasach, w ktorych biały czlowiek oskarza o rasizm innego bialego za to, ze jest bialy, to juz to mnie troszke dziwi.
Komentarze (88)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora