Islam, uchodźcy, Erdogan a sprawa polska
![Islam, uchodźcy, Erdogan a sprawa polska](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_F5hJ0BT5hAzihYNSUFl2I9R6aLbP8Vcl,w300h194.jpg)
Dlaczego jako liberał i przeciwnik PiSu i nacjonalizmu sprzeciwiam się szerokiemu otwieraniu granic dla muzułmańskich uchodźców.
![mglisty-swist](https://wykop.pl/cdn/c3397992/mglisty-swist_vKPKg1g5N9,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
- Odpowiedz
Dlaczego jako liberał i przeciwnik PiSu i nacjonalizmu sprzeciwiam się szerokiemu otwieraniu granic dla muzułmańskich uchodźców.
Komentarze (2)
najlepsze
Prawo
Chrześcijaństwo i judaizm współcześnie tworzą faktyczny podział na sacrum i profanum. Ta druga, to sfera życia, która znajduje się zupełnie poza regulacjami religijnymi. W islamie praktycznie nie istnieje. To, że prawo karne oparte jest na moralności, co samo w sobie jest tezą kontrowersyjną (uwierz mi, jestem prawnikiem), nie oznacza że jest w istocie religijne. Polska ten okres trochę przespała, ale było coś takiego jak Oświecenie. Pojawił się wtedy rożne takie myśli i koncepcje i w efekcie nie wszystko co dotyczy moralności ma swoje źródło w religii. Poza tym nie mamy na Zachodzie,tego co w islamie, czyli prawa religijnego, którego konkretne normy mają być implementowane do porządku prawnego danego państwa.
Naprawdę trzeba się starać, żeby nie rozumieć różnicy. Skoro już się powołujesz na proces inkwizycyjny, to rozwiń temat pisząc w jakim stopniu kościelne prawo kanoniczne jest oparte na prawie rzymskim. Dojdziesz do niewygodnej konkluzji, że to nie religijne prawo stoi u podstaw naszego prawodawstwa tylko świeckie i pogańskie u podstaw kościelnego.
Super mundrości.
Zupełnie jak Chrześcijaństwo czy judaizm. Nasze prawo cywilne oparte jest na naszej moralności, nasze prawo karne oparte jest na naszej moralności, zaś nowoczesna procedura karna swoje korzenie ma w kościelnym procesie inkwizycyjnym, wśród Chrześcijan za barbarzyńskie uchodzi chodzenie z gołym pindolem, wszędzie gdzie dotarł biały człowiek, tam ubierał miejscowych w majtki, koncepcja wojny sprawiedliwej, rozpatrywana przez rzymskich filozofów, później przez doktorów kościoła, przez świeckich wykształconych na Chrześcijańskich