@seba-zzdw: p$$#!%$isz jak potłuczony i bawisz się w wróżkę.
poszłam do technikum zgodnie z moją pasją, którą rozwijam, w tym zawodzie będę pracowała, a zdania nie zmienię, że jest trudno, szczególnie z przedmiotów fotograficzny, bo uczymy się takich rzeczy, które NIGDY nam się nie przydadzą, program jest przestarzały i nastawiony na fotografię analogową, dopiero od rocznika niżej program został przystosowany do realiów świata.
Słabi marketingowcy są w tej firmie. Mogli chłopakowi projekt zrobić, zarobiliby, a gdyby student został inżynierem to pewnie zyskaliby w nim stałego klienta...
@luksus2: może został przekazany nie do tego działu... a poza tym dobrze zrobili ze swojego punktu widzenia - likwidują potencjalną konkurencję...
A swoją drogą jak można było być tak głupim, aby dokonując oszustwa podać swoje prawdziwe dane osobowe... już nie mówiąc, że zamiast kontaktować się z firmą - lepiej było rozmawiać w cztery oczy z konkretną osobą za takie projekty odpowiedzialną...
@tulonr1: dokładnie. Też tak sądzę. Wysyłasz np. maila do firmy z jakąś wrażliwą sprawą a oni na cały świat to rozpowiedzą! Koleś może teraz odszkodowanie dostać :P
@paulps: Tak, bo jutro się okaże, że ten student to w ogóle niepełnosprawny był i cierpiał na dysprojekcję wezłów cieplnych i jego stan nie pozwalał mu na podjęcie się projektu.
"Panowie... co robimy? Utrzymanie jednego studenta to koszt 2tyś zł.. nie możemy sobie pozwolić na takie straty w dotacjach od państwa, ledwo co kupiliśmy 2 automaty do kawy. Upomnienie, dziekanka niech sprawa ucichnie."
@Gitaroszewc: haha, żartujesz? dochód z jednego studenta to grosze jak się ma ich tysiąc.
na mojej polibudzie: wydział elektryczny-pierwszy semestr: 450 studentów, drugi semestr: 300 studentów. wydz. mechaniczny: pierwszy semestr: 850 studentów, drugi 400.
Cały myk polega na tym, żeby nabrać masę ludzi, dać im tanie zajęcia teoretyczne-matma, fizyka. Dotacje lecą. A na drugim semestrze dopiero daje się droższe laboratoria i lektoraty.
@Dran00: Nie jestem pewien czy @wp.pl to adres firmy czy maila studenta, ale zakładam, że studenta. Więc, po pierwsze, studencik musi być na tyle inteligentny, żeby udawać, że to on nie pisał i nie wie w ogóle o co chodzi - a nie od razu się bronić dziwnymi tłumaczeniami. Jest jeszcze jedna opcja, przesłanie firmie gotowego projektu ( w sensie wykładowca ), niech sobie firma jeszcze za to
@Borostwory: Jesli zalozyl sobie maila specjalnie w tym celu, to moga mu nie udowodnic. Jesli byl na tyle glupi, ze wczesniej z tej samej skrzynki kontaktowal sie np. z ktoryms z wykladowcow, to coz... Selekcja naturalna ;)
Komentarze (153)
najlepsze
poszłam do technikum zgodnie z moją pasją, którą rozwijam, w tym zawodzie będę pracowała, a zdania nie zmienię, że jest trudno, szczególnie z przedmiotów fotograficzny, bo uczymy się takich rzeczy, które NIGDY nam się nie przydadzą, program jest przestarzały i nastawiony na fotografię analogową, dopiero od rocznika niżej program został przystosowany do realiów świata.
a ja głupia c$%! podpięłam się nie
A swoją drogą jak można było być tak głupim, aby dokonując oszustwa podać swoje prawdziwe dane osobowe... już nie mówiąc, że zamiast kontaktować się z firmą - lepiej było rozmawiać w cztery oczy z konkretną osobą za takie projekty odpowiedzialną...
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Jakim trzeba być d%!%!em żeby zrobić taki numer? Za sam brak przewidywania powinien zostać wywalony.
"Panowie... co robimy? Utrzymanie jednego studenta to koszt 2tyś zł.. nie możemy sobie pozwolić na takie straty w dotacjach od państwa, ledwo co kupiliśmy 2 automaty do kawy. Upomnienie, dziekanka niech sprawa ucichnie."
- Czy wie Pan, że za taki numer jestem zmuszony wysłać Pana do Komisji Dyscyplinarnej ?!
- Tato, daj spokój...
na mojej polibudzie: wydział elektryczny-pierwszy semestr: 450 studentów, drugi semestr: 300 studentów. wydz. mechaniczny: pierwszy semestr: 850 studentów, drugi 400.
Cały myk polega na tym, żeby nabrać masę ludzi, dać im tanie zajęcia teoretyczne-matma, fizyka. Dotacje lecą. A na drugim semestrze dopiero daje się droższe laboratoria i lektoraty.
A upomnienie mu dadzą, bo kupowanie projektów to