Sekret cmentarzysk słoni, niesamowita ciekawostka
Jest to wycinek Hebana R. Kapuścińskiego. To gdzie znajdują się szkielety słoni przez wiele lat było zagadką, do teraz dużo ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy. Dzielę się tym niedługim tekstem, bo warto czasem przeczytać coś ciekawego.
tkphoto z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 57
Komentarze (57)
najlepsze
http://en.wikipedia.org/wiki/Elephant_intelligence#Death_ritual
Jest ono dziwne, ale zupełnie inne od opisanego. Główni chodzi o to, że słonie urządzają sobie pogrzeby. Kiedy jeden padnie, najpierw stado próbuje go ocucić trąbami, a gdy to się nie udaje, najpierw wszystkie "płaczą", a potem milkną i przysypują go ziemią i liśćmi. Podobno nawet to samo robili z martwymi ludźmi.
Nie jestem Kapuścińskim ale też coś napiszę:
Słoń jest zwierzęciem ciężkim i taka też jest jego śmierć. A wszystko, co ciężkie, wiąże się z alkoholem. Największy podziw budziło zawsze to, że w świecie zwierząt słoń nie ma wrogów. Nikt nie mógł go pokonać, oprócz alkoholu. Mógł umrzeć (dawniej) tylko ze starości. Sytuacja się zmieniła kiedy na sawannę dotarły plemiona koczowniczych bimbrowników. Hektolitry alkoholu to coś,
NIE KARMIC TROLLA!
przyszłym wykopododawaczom polecam Coelho Paulo. Łzy i wykopy gwarantowane.
Komentarz usunięty przez moderatora