Tytularni Misiewicze. Co drugi profesor z nominacji Dudy bez żadnej publikacji.

Tak w praktyce wygląda "wymiana elit": “Co drugi profesor nominowany przez @AndrzejDuda NIC nie opublikował. Studenci, uczniowie - będą uczyć Was gamonie. #dobrazmiana #PAD”

[azociak]

Informacja nieprawdziwa. Zestawienie dotyczyło wskaźnika Hirscha a nie liczby publikacji. Można mieć dużo publikacji i h-index w okolicach zera. To tylko świadczy o klepaniu niepotrzebnych publikacji przez naszych "naukowców".

[mo_ominek]

@azociak: Można też mieć mało publikacji i wysoki współczynnik H (w sumie taki był tego cel). Wyspecjalizowali się w tym nasi profesorowie, jak tylko zaczęto go stosować u nas do oceny dorobku. Cytowali wzajemnie na potęgę publikacje kolegów z grupy zaufanej. W środowisku mówi się o tzw. "spółdzielniach profesorów".

[UltimaThule]

@tr0llk0nt0: @ZostaneMistrzem: pewnie, że współczynniki bibliometryczne nie są idealne, ale indeks h na poziomie zero oznacza, że nikt nigdy nie zacytował żadnej twojej publikacji. To jest naprawdę wyczyn po kilkunastu latach pracy naukowej.

[ZostaneMistrzem]

Akurat nie dotyczy to publikacji tylko indeksu bibliometrycznego Hirscha. Ale dramat pozostaje. Przeciętny młody doktor z polibudy gdzie nie ma nacisku na publikacje ma h przynajmniej 2 . Oznacza to że ci "naukowcy" całe życie nic nie zrobili wartościowego dla dzieciny naukowej którą się zajmują. A teraz dzięki notariuszowi zostaną autorytetami w swoich dziedzinach naukowych. Indeks Hirscha jest podstawowym składnikiem oceny przy zatrudnianiu naukowców na zachodnich uczelniach, bo tam nie ma żadnych

[Dzonzi]

A czy ktoś z was przeczytał kiedykolwiek jakąś publikacje profesora który was uczył? No właśnie... Nikt nie czyta publikacji

[ZostaneMistrzem]

@Dzonzi: Bo z reguły to nie ma sensu. Zakres wiedzy na studiach jest dużo bardziej płytki i ogólny niż ten występujący w publikacjach