Keanu Reeves jest gotowy zagrać w "Matrixie 4". Jednak pod pewnymi...

Keanu Reeves, który w trylogii "Matrix" wcielał się w postać głównego bohatera – Neo, nie wyklucza swojego dalszego udziału w tym projekcie.

[Je_t]

Przecie bracia teraz siostry W powiedzieli w jednym z wywiadów że specjalnie nie zostawili sobie furtki w ostatniej cześći bo nie będzie już kontynuacji Matrixa.

[RozowaZielonka]

@Je_t: po pierwsze to "czytałaś"
po 2, to pomijąjąc wypociny redaktorzyny, nie ma słowa o tym że koniecznie musi to być kontynuacja

[WhiskeyIHaze]

@Je_t no właśnie. Kiedyś powiedzieli BRACIA W. Teraz mamy siostry W. Więc już samo to dużo zmienia. Nie wspominając, że "kobieta zmiana jest"

[ImperiumCienia]

Sądząc po ich ostatnim dziele Sense8, w następnej części Neo przebudziłby się ze snu o byciu Hetero i okazałoby się że cale życie żył w matriksie tej płci a tak naprawdę jest homo i transem na dodatek

[AlfaMenel]

Chętnie obejrzałbym motyw oparty o krótkie opowiadanie sf (było już kiedyś wrzucane przez jednego mirka na wykopie). Fabuła była oparta na tym, że (prawdziwy) świat opanowany przez maszyny jest atakowany przez kosmitów. Maszyny nie radząc sobie z wrogiem 'wybudzają' głównego bohatera powieści, który pomaga im w walce.

[RozowaZielonka]

@AlfaMenel: wołaj jak znajdziesdz

[AlfaMenel]

Znalazłem! To opowiadanie/komiks Neila Gaimana "Goliath"
https://www.slideshare.net/4ng3r1/01-goliath-neil-gaiman
@john118: Chyba tak, bo na oficjalnej stronie kiedyś wspominali.
Wołam @RozowaZielonka: @WhiskeyIHaze:

[Iudex]

siostry Wachowskie

Matrix reTRANSmisja ;)

[Hatespinner]

Chętniej niż sequel, widział bym pełnoprawną ekranizację 'Drugiego Renesansu' z Animatrixa. To była historia tak samo ciekawa , jak nie ciekawsza niż oryginalny Matrix.

[LawnmowerMan]

Mogło by sie okazać ze ten "prawdziwy" swiat tez jest symulacją a Neo ginąc na końcu 3 części budzi sie w zupełnie innym swiecie i odkrywa że takich matrixow są miliony ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[PowiemCiPa]

A czy on nie za młody już na takie filmy?

[Cohonez]

Akurat między pierwszym a drugim filmem jest tak wielka przepaść chronologiczna (i estetyczna), że dałoby się zrobić tam dwa lub trzy filmy. A zrobione dobrze (głównie pod względem fabularnym) mogłyby nawet podnieść walory "Reloaded" i "Revolutions". Zobaczenie Syjonu po raz pierwszy, ukazanie śmierci Tanka, misje bez Wyroczni i Smitha - to mogłoby być coś fajnego i budującego uniwersum. Ciąg dalszy po "Revolutions" byłby mocno naciągany. Zwłaszcza, że ten segment fabuły był pokryty

[Dezynwoltura]

2 i 3 była tak #!$%@? fabularnie, że w sumie 4 nie zaszkodzi trylogii, nawet bym obejrzał z ciekawości co wymyślą.

[Vigo_Von_Homburg_Deutschendorf]

Jestem zdania, że kultowe serie filmów nie powinny dostawać kontynuacji po kilku, kilkunastu latach od premiery, gdyż najczęściej okazują się one bardzo przeciętne.