Jak Komputronik próbuje mnie oszukać
Bardzo nieprzyjemna sprawa, która spotkała mnie z Komputronikiem. Wiem, że można liczyć na Was w takich sprawach (co udowodniliście wielokrotnie), więc proszę pomóżcie mi wykopując ten tekst. Może wreszcie firma Komputronik poczuje się do jakiejkolwiek odpowiedzialności za zniszczenie mojego sprzętu
hhkrzy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 261
Komentarze (261)
najlepsze
Empeczy chciałam kupić. Model rzadki, w moim mieście tylko Komputronik miał go na składzie. Dzwonię. Pytam czy jest. Jest. Proszę o odłożenie i następnego dnia jadę. A tu d.pa. Empeczy nie ma i nikt nie wie, kiedy i czy w ogóle będzie. Pytam się uprzejmie, kiedy mogę dzwonić z zapytaniem, czy już mają - 'Pani się nie martwi, po dostawie zadzwonimy'.
Z
Chcialbym jedynie zwrocic uwage na daty pism. Twoje pismo zostalo skierowane do komputronika 3-02-2010. Oni odpowiedzieli 5-03-2010 ... tym samym przekraczajac czas na reklamacje. Trzeba by znalesc odpowiednie paragrafy, ale po 30 dniach reklamacje uwaza sie za UZNANA w calosci. A wiec pozostaje Ci tylko to wyegzekwować
Art. 8.
1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy [...]
3. Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone w ust. 1, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni,
co do
Jedyna moja propozycja to UOKiK i skierowanie sprawy do odpowiednich organów.
Z chamstwem trzeba walczyć.
Cena przysłania sprawę przez taką a nie inna mentalność ludzi, którzy piszą te komentarze.
Gdybym wiedział, że tak ważna jest dla Was cena kompa, to bym jej nie napisał. Mi jedynie chodziło o pokazanie, że Komputronik ma Ciebie w dupie, obojętnie ile u nich wydasz.
Gdybym chciał się chwalić, to poszedłbym na jakieś forum ze sprzętem i
jakby nie chodziło o kasę to by nie pisał ile to on nie wydał na ten sprzęt. A tak odbieram to jak chwalenie się przy okazji ważniejszej sprawy. Ma kompa za 5000, 8000 zł, może mieć i za milion, nie bronię mu, nikt mu nie broni. Tylko po co się tym jeszcze chwalić? Mam mu gratulować, współczuć? Bo sam nie wiem.
Życzę poszkodowanemu aby sprawę doprowadził do końca, bo oszustwo
Sami sibie jestemy winni bo tak robimy od lat i jest coraz gorzej.
Zobaczcie jak jest na zachodzie. Pocaluja cie w reke, przeprosza. Znam sytuacje za oceanem. Jesli zwrocisz towar to czasami dadza 5% ponad ( za nieusatysfakcjonowanego klienta gdzy oodajesz sprzet