Jak Komputronik próbuje mnie oszukać
Bardzo nieprzyjemna sprawa, która spotkała mnie z Komputronikiem. Wiem, że można liczyć na Was w takich sprawach (co udowodniliście wielokrotnie), więc proszę pomóżcie mi wykopując ten tekst. Może wreszcie firma Komputronik poczuje się do jakiejkolwiek odpowiedzialności za zniszczenie mojego sprzętu
hhkrzy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 261
Komentarze (261)
najlepsze
Jak ?
Jeden telefon do Biura Praw Konsumenta i sprawa załatwiona momentalnie.
Korzystałem z ich pomocy nie raz i zawsze szybko sprawnie i pięknie.
Cóż niektórzy widocznie nawet takiej prostej rzeczy załatwić nie potrafią.
"kartę grafiki i po pijaku zamontowałem ją odwrotnie na płycie głównej."
Jakoś nie moge tego sobie wyobrazić.... Po pijaku działasz cuda :d
Bardziej dbają powiadasz? To wejdź sobie na forum myapple.pl i otrzymasz kubeł zimnej wody. Apple w naszym kraju nie jest jakimś ewenementem jeżeli chodzi o sprawy serwisowe, powiem więcej za sprzęt za te pieniądze użytkownik jest traktowany jak idiota i w przypadku problemu najpierw zakładają kombinatorstwo konsumenta, a później ewentualne wady i usterki wynikłe z po prostu szajsowatości produktów Apple, ale wielu nadal tego nie potrafi zrozumieć nabierając się na
Co do obudowy, to macbooki plastikowe miały wadę fabryczną i pękał topcase (któru stanowi jedną całość z touchpadem i klawiaturą) w miejscu gdzie stukało magnetyczne zamknięcie + występowały mikropęknięcia na reszcie obudowy. Z lektury anglojęzycznych for wynika, że apple na Zachodzie wymieniał te elementy nawet po upłynięciu gwarancji. Więc SAD raczej łaski nie robił wymieniając przed upływem.
Chłopaczyna walczy o normalność i szacunek dla niego, że mu się chce. Mi by się nie chciało...
Trzeba walczyc o swoje! "W imie zasad sk!#%ysynu!"