Od 16:23 wypowiada się ruski agent Wojciech Olszański ps. Aleksander Jabłonowski. Tym razem wstydził się podać swoje prawdziwe personalia i przedstawił się jako Mateusz.
wchodzą do nas brudnymi butami i pewnie każą sobie jeszcze za to zapłacić , panoszą się i szarogęszą i jeszcze mówią,że przychodzą bronić demokracji,nazywają siebie naszymi przyjaciółmi ale nas przyjmują u siebie na progu domu i mówią,że bez zaproszenia(wizy)nie pozwolą nam wejść,w dupie mam takich przyjaciół,jak chcą prowadzić sobie wojenke z ruskimi to niech to robią u siebie(na przykład na Alasce).Bardzo boję się tej ich wizyty bo tam gdzie pojawiają się amerykanie
Komentarze (4)
najlepsze