@DawidWarsaw: Mówisz, że zajmujesz się produkowaniem wideo, ale to twoje wideo to zupełnie inna bajka niż Telekineza...
Telekineza to nie wideo, tylko krótki filmik, 'etiuda', ale mniej lub bardziej twór fabularny.
A: wstęp z tytułem - kwestia gustu, ewentualnie można powiedzieć, że się czepiasz, ujęcia tutaj miały ustalać odpowiednie tempo 'akcji' do właściwej końcówki - "Panowie...", to nie jest reklamówka, czy filmik z imprezy, gdzie ładnie wyglądają szybkie ujęcia;
@DawidWarsaw: To mało widzisz... Po co w przypadku tak krótkiej fabuły używać kilku kamer? Używaliśmy kamery Canon HV30. Nie montowałem tego na swoim komputerze, więc nie znam na pamieć specyfikacji technicznych, używałem Sony Vegas.
Komentarze (84)
najlepsze
A - Montaż:
- zdecydowanie niewłaściwy poziom głośności (za cicho)
- za długi wstęp z tytułem
- za długie ujęcia, na których nic się nie dzieje
B. Fabuła (pomysł jest najważnieszy):
- jakiś tam pomysł był, ale niestety za kiepski
Za co mogę pochwalić:
- za chęć bycia kreatywnym
- za nie wstydzenie się
Telekineza to nie wideo, tylko krótki filmik, 'etiuda', ale mniej lub bardziej twór fabularny.
A: wstęp z tytułem - kwestia gustu, ewentualnie można powiedzieć, że się czepiasz, ujęcia tutaj miały ustalać odpowiednie tempo 'akcji' do właściwej końcówki - "Panowie...", to nie jest reklamówka, czy filmik z imprezy, gdzie ładnie wyglądają szybkie ujęcia;
B: szczerze
Komentarz usunięty przez moderatora