Coś mi się zdaje, że chyba ten co podjechał mu od strony dupska sprokurował ten strzał - miał tyle czasu, że mógł wcześniej strzelić w nogi, a tu skończyła mu się droga ucieczki i wystrzelił...
Ciekawe jak długo by się cofał bez oddania strzału gdyby nie samochód, który będąc niejako przeszkoda dla dalszego oddalania się, sprowokował go do strzału.
Komentarze (263)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora