"Spiegel': Znaleziono telefon komórkowy zamachowca z Berlina
Co z tymi terrorystami jest nie tak? Ciągle coś gubią. Jak nie dokumenty to telefony komórkowe... znaleźli go po kilku dniach.
o.....k z- #
- #
- #
- #
- #
- 103
- Odpowiedz
Co z tymi terrorystami jest nie tak? Ciągle coś gubią. Jak nie dokumenty to telefony komórkowe... znaleźli go po kilku dniach.
o.....k z
Komentarze (103)
najlepsze
To raczej świadczy o tym jak mało IQ potrzeba aby dokonać skutecznego zamachu terrorystycznego. Ten facet olał wszystkie zasady prowadzenia konspiracji, których się można nauczyć z trzeciorzędnej powieści
no na litosc boska gosc ukradl tira i rozjechal ludzi. Do tego nie potrzeba byc bystrzakiem. Wystarczy przeanalizowac poprzednie ataki terrorystyczne, przeciez ci ludzie to glupki, ktorych latwo zindoktrynowac.
Jak czytam, ze pogubili paszporty a ktos wylatuje tutaj ze spiskiem to mi sie chce smiac.
@stopro666: nie. byo zaplanowane( ͡º ͜ʖ͡º)
Komentarz usunięty przez moderatora
http://www.wykop.pl/ramka/3519023/zamachowiec-z-berlina-w-noc-po-ataku-schronil-sie-w-lokalnym-meczecie/
Wobec tego pytanie do kierowców tirów, czy można nauczyć się jechać do przodu ciężarówką w powiedzmy 2 godziny, mając instruktora?
Nie można też wykluczyć, że on jednak miał jakiś trening wcześniej, po prostu jakiś koordynator akcji poprosił innego muslima kierowcę tira
Po paru dniach znaleźli paszport, a po kolejnych kilku telefon.
Pewnie odkryli go dopiero jak zaczal dzwonic.
Ja ja, naturlich.
Po pierwsze, od kiedy to agenci służb specjalnych nie potrafią obsługiwać ciężarówki. Zazwyczaj są wyszkoleni do prowadzenia absolutnie każdego pojazdu, a GPS pokazał, że terrorysta potrafiłby co najwyżej kozę do dupcenia se ustawić.
Po drugie, przypuśćmy na chwile, ze to faktycznie była próba wrobienia Polaka. No i co dalej? Niby zostawiliby go w szoferce, że niby on prowadził, a wszyscy bez
Czyli telefon osoby, która nie opuściła szoferki (Polaka) znalazł się poza nią, a telefon "zamachowca", który opuścił szoferkę zaraz po zamachu znaleźli w jej wnętrzu po tygodniu poszukiwań :) Nie wiem jakie standardy ma niemiecka policja, ale myślałem, że dokonuje się dokładnego przeszukania miejsca zbrodni, żeby znaleźć łuski, ślady krwi,