Opis i tytuł nie mówią nic o znalezisku. Trzeba było dac w tytule chociaż żeby uważać na Fitness Academy. Od razu bym wiedział ,że mnie to nie dotyczy i przewijałbym dalej a tak to niepotrzebnie się naklikałem zirytowałem i straciłem czas na pisanie tego komentarza. ( ͡°ʖ̯͡°)
trzeba być #podludzie, żeby podpisywać jakieś umowy na czas nieokreślony z siłowniami. Mam ochotę idę, płacę, ewentualnie kupuję karnet na miesiąc, a nie jakieś zobowiązania. Niedługo idioci będziecie podpisywać na czas nieokreślony z szaletami miejskimi.
@cevilo: no właśnie nie za bardzo. Ceny na krótki okres są o wiele wyższe. Ale to jest akurat ok. Klub ma do opłacenia miejsce, trenerów, musi planować z wyprzedzeniem i dlatego musi mieć stały napływ gotówki a nie "może dzisiaj zapłacę a może nie". I nie są to umowy na czas nieokreślony, a najczęściej na 3 czy 12 miesięcy.
@cevilo: ale #!$%@?. mam umowę na czas nieokreślony z Pure, wstęp do wszystkich klubów, 69pln/miesiąc, miesięczny okres wypowiedzenia. cała umowa zawiera się na jednej stronie A4 i nikt nigdy z moich znajomych nie miał problemu z rozwiązaniem jej.
a teraz idź cwaniaku i znajdź mi sieciową siłownię(bo nie zamierzam być przywiązany do jednego miejsca) za 69pln miesięcznie
do dnia dzisiejszego moje wypowiedzenie nie zostało uznane, ponieważ klub dwukrotnie nie odebrał mojego listu :)
A to nie jest przypadkiem tak, że pismo uznaje się za doręczone po dwukrotnej bezskutecznej awizacji? Mowa o listach poleconych, no ale to raczej oczywiste.
@advert: Owszem dokładnie tak jest, dowiedziałem się o tym właśnie dzięki tej sprawie. Nie chce tutaj cytować pisma od prawników ale kolejną kwestią jest też fakt, że oświadczenie woli adresata, które w myśl kodeksu cywilnego może być uznane w każdej formie, która pozwala odbiorcy się z nim zapoznać - nawet wiadomość e-mail.
Co za tym idzie klub nie ma prawa wtedy ściągać należności od klienta, ponieważ został on zawieszony, nie posiada praw członkowskich oraz nie ma wstępu do klubu.
To akurat prawda. Tak samo jak placisz abonament za telefon, to nie ma znaczenia, czy wydzwoniles caly limit w abo, czy nawet go nie dotknales przez miesiac, to operator swiadczyl dla ciebie usluge.
Od marca coś zrobiłeś w tym temacie, czy gorzkie żale na wykopie w grudniu to Twoja jedyna próba rozwiązania tego problemu? Powinieneś od razu iść do Powiatowego Rzecznika Konsumentów. On doradziłby Ci co robić dalej.
@MrocznyBrokul: Oczywiście, że tak, sprawą zajmuje się już Miejski Rzecznik Konsumentów, poinformuje Was jak to wszystko się skończy. Nic nie wskazuje na to żeby skończyło się w tym roku.
sprawą zajmuje się już Miejski Rzecznik Konsumentów,
@luki791Już??? Na tym etapie sprawą powinien zajmować się prawnik. Też kiedyś miałem takiego cwaniaka, co na żadne listy nie reagował, dopiero list z sądu go obudził.
Zasadniczo OP popełnia błąd wielu ludzi, którzy są skonfliktowani z różnymi firmami - przestaje płacić. A robi się to odwrotnie - bulisz, mimo że niesłusznie i potem po prostu sądzisz się o zwrot niesłusznie pobranej opłaty + możesz też jak to dobrze umotywujesz pozwać ich na niewielkie odszkodowanie (np. +200 zł bo mógłbyś powiedzmy w tym czasie obracać pieniądze, które niesłusznie pobierali). Tym sposobem to oni potem oddają ci kasę z odsetkami,
Ja to z zasady unikam klubów, gdzie trzeba się wiązać jakimiś umowami i kontraktem. Na Pure Jatomi też tak jest. Ci sprzedażowcy mówią, że dzięki temu będziesz miał motywację, by chodzić ( ͡°͜ʖ͡°) Wolę zwykłemu Mietkowi z recepcji osiedlowej siłki zapłacić za miesiąc z góry i wejść od ręki.
@Dreamek: @don_roberto: Zależy gdzie i w jaki dzień tygodnia. Ja na multisporcie chodzę sobie w Gliwicach na siłownię i około wtorku, środy, czwartku na wieczór jest tylko kilku ludzi ;)
Sprawdziłem to całe Fitness Academy i zauważyłem, że większość tych siłowni się znajduje w galeriach itp. Raz byłem w takiej siłowni w galerii i nigdy więcej. Tam przychodzi masa pozerów żeby się pokazać i polansować jacy to nie są kulturyści. I tylko z telefonami #!$%@?ą zdjęcia przy lustrach, żeby później wrzucić na fejsa/insta/inne gówno...
Jak już ktoś chce iść na siłownię to najlepiej znaleźć jakąś na uboczu. Im mniej popularna tym lepsza.
Komentarze (184)
najlepsze
Mam ochotę idę, płacę, ewentualnie kupuję karnet na miesiąc, a nie jakieś zobowiązania.
Niedługo idioci będziecie podpisywać na czas nieokreślony z szaletami miejskimi.
Ale to jest akurat ok. Klub ma do opłacenia miejsce, trenerów, musi planować z wyprzedzeniem i dlatego musi mieć stały napływ gotówki a nie "może dzisiaj zapłacę a może nie". I nie są to umowy na czas nieokreślony, a najczęściej na 3 czy 12 miesięcy.
a teraz idź cwaniaku i znajdź mi sieciową siłownię(bo nie zamierzam być przywiązany do jednego miejsca) za 69pln miesięcznie
A to nie jest przypadkiem tak, że pismo uznaje się za doręczone po dwukrotnej bezskutecznej awizacji?
Mowa o listach poleconych, no ale to raczej oczywiste.
Nie chce tutaj cytować pisma od prawników ale kolejną kwestią jest też fakt, że oświadczenie woli adresata, które w myśl kodeksu cywilnego może być uznane w każdej formie, która pozwala odbiorcy się z nim zapoznać - nawet wiadomość e-mail.
@luki791: Chyba nadawcy?
skąd ten wniosek?
@luki791: tutaj liczy się umowa a nie logika. Złożenie wypowiedzenia nie oznacza braku płatności. Lepiej poczytaj co podpisałeś :>
@luki791:
To akurat prawda. Tak samo jak placisz abonament za telefon, to nie ma znaczenia, czy wydzwoniles caly limit w abo, czy nawet go nie dotknales przez miesiac, to operator swiadczyl dla ciebie usluge.
@luki791 Już??? Na tym etapie sprawą powinien zajmować się prawnik. Też kiedyś miałem takiego cwaniaka, co na żadne listy nie reagował, dopiero list z sądu go obudził.
Wolę zwykłemu Mietkowi z recepcji osiedlowej siłki zapłacić za miesiąc z góry i wejść od ręki.
Jak już ktoś chce iść na siłownię to najlepiej znaleźć jakąś na uboczu. Im mniej popularna tym lepsza.