Geoblokowania na stronach zagranicznych e-sklepów doświadcza nawet 74% polskich internautów. Z drugiej strony, Polska należy do grona państw, w których sprzedawcy najczęściej stosują taką praktykę. Odsetek handlowców, którzy blokują regionalnie swoich klientów sięga 89%.

[ppawel]

– Geoblokowanie osłabia konkurencję. Powoduje, że wybór jest mniejszy, ceny są wyższe, a przedsiębiorca - zamiast korzystać z dostępu do 500 mln potencjalnych konsumentów w całej Europie - ogranicza się tylko do lokalnego rynku, ponieważ nie ma jasności co do obowiązującego prawa, nie chce ryzykować albo napotyka poważne utrudnienia logistyczne, takie jak wysoka cena paczek transgranicznych. Nie sądzę bowiem, aby przedsiębiorcy dobrowolnie rezygnowali z zarobku – uważa europosłanka Róża Thun.

#!$%@?ście durnych

[TenebrosuS]

@ppawel: @Tomatino76: to idealny przykład do powiedzenia, że socjalizm bohatersko walczy z problemami, które sam stworzył ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Vitt_Stwosz]

@ppawel: To też jest dobre (o ile to nie jest pomyłka): "Projekt zobowiązuje również handlowców do sprzedaży swoich produktów, ale nie obliguje jednak do dostarczenia ich do kraju klienta."

[borowa90]

Ludzi pracujący w europarlamencie są totalnie oderwani od rzeczywistości i pokazują to po raz kolejny. #!$%@?ąc od kwestii podatkowych, bo to nie jest jakaś wielka przeszkoda to część producentów nie życzy sobie, aby dystrybutor w Polsce obsługiwał np. niemieckich klientów, bo tam jest inny dystrybutor za to odpowiedzialny. Złamanie takich wewnętrznych ustaleń może się wiązać z odebraniem dystrybucji towarów. Takie sytuacje są często spotykane w bardziej niszowych branżach i Unii guzik do

[Vitt_Stwosz]

Takie sytuacje są często spotykane w bardziej niszowych branżach i Unii guzik do tego.

@borowa90: To o czym piszesz jest łamaniem zasady wolnej konkurencji i może nosić znamiona zmowy- dlatego unii jak najbardziej wiele do tego.
Ale dystrybutorzy z reguły prowadzą działalność B2B i nie sprzedają towaru bezpośrednio konsumentom, więc nic ten przepis dla nich nie zmieni, chodzi w nim o sprzedawców detalicznych, potocznie mówiąc: sklepy.

[g.....n]

Wyregulować wszystko!!!!!!! Najlepiej ustalić odgórnie w Euro Cyrku kto gdzie ma kupować i będzie po problemie - taka rejonizacja.

[P.....k]

@grzylen:! Tu nie tylko chodzi o rejonizację ale również o szufladkowanie ludzi według narodowości. Przykład z życia: Masz austriacka kartę SIM w O2 i chcesz zasilić konto przez neta? Ojej, musisz mieć austriackie konto bankowe, kartą nie da rady. Niby kuchnia dlaczego??

[hieronimek]

Śmiech na sali - UE zakaże...
Żeby ta cholerna UE pewnego dnia nie obudziła się bez państw członkowskich.

[UmCykCyk]

@hieronimek fajnie by było (｡◕‿‿◕｡)

[r.....t]

Skąd te głupie komentarze przeciwko temu?

Pamiętam jak chciałem coś kupić w mojej zaściankowej Irlandii, ceny z kosmosu i mały wybór. Patrzę amazon.co.uk - kiepski kurs był i nie chcieli sprzedać, patrzę amazon.de - taniej, ale też nie chcieli mi sprzedać kopii cyfrowej oprogramowania.

[Inarus]

@rzet bo mój towar i moja sprawa komu sprzedaje. Jak otworze zieleniak ze sklepem internetowym i dowozem tylko w ramach np. Radomia to będą kazać mi wysyłać do Warszawy? Przecież Warszawiacy będą dyskryminowani!

[Inarus]

@rzet czemu Janusz?

[Mpocieszka]

Spoko doda się opcje wysyłki na całym świecie za 2000zł

[Vitt_Stwosz]

@Mpocieszka: To wtedy eurokraci wpadną na pomysł że koszt wysyłki nie może przewyższać ceny płaconej spedytorowi (bo spada konkurencyjność, koszt zakupu wysoki itp.). I zaczną faktury kontrolować, czy ktoś nie doliczył sobie dodatkowo paru ojro.

[KrzaQ2]

@Vitt_Stwosz: No to myślę, ƶe taką niszę rynkową na pewno wypełni jakiś ekskluzywny spedytor :)

[Vitt_Stwosz]

W sumie mam taki dylemat, dot. zwrotu towaru. Bo teraz w Polsce jest tak, że jak klient zwraca towar (odstępuje od umowy) to oczywiście płaci za przesyłkę do sprzedawcy (tak też było poprzednio, chyba ze sprzedawca nie dopełnił obowiazku informacyjnego) a sprzedawca zwraca mu cenę towaru/-ów plus najtańsza przesyłka jaką proponował (jeśli klient wybrał sobie droższą przesyłkę to klient różnicy między kosztami wysyłki nie otrzyma).

Czy np. sklep z Polski, mający std

[Vitt_Stwosz]

@Mortas: Bo sprzedawca oferował najtańszy koszt wysyłki = 15zł. Tak teraz jest że jak ktoś kupi za pobraniem (przesyłka zwykle droższa) to zgodnie z przepisami sprzedawca może mu zwrócić tyle ile kosztuje najtańsza przesyłka jaką miał w ofercie.

[Templar]

@Vitt_Stwosz: Najtańszy koszt wysyłki, ale taki z którego mógł skorzystać dany klient.

[xan-kreigor]

Czekam kiedy zakażą rangebanów na różnych stronach czy w grach