@harborger: bo jak można tak kaleczyć filmy/seriale? Wyciszone są wszystkie dzwięki, muzyka itp. Lektor czyta (w tym wypadku) jak ostatnia pipa i się tego słuchać nie da...
mi tam pierwszy odcinek bardzo się podobał, rozłożenie takiego lotu na elementy pierwsze, przystępnie pokazane, uświadamia wiele rzeczy, jak dla mnie na plus...a nie jak to w holywoodzkich produkcjach, 'coś' kliknie 'coś' pierdnie i wszystko magicznie działa i samo wskakuje na swoje miejsce.. zmierzamy w stronę podbijania kosmosu, kto wie może za sto lat terraformujemy marsa i bedzie tam piekna fauna i flora a potem kolejne planety a za tysiace lat ludzie
„Dokument”, powiadasz? Czyli ludzie już wylądowali na Marsie? To jest film popularno-naukowy z elementami science-fiction, zrealizowany w konwencji paradokumentu. Z dokumentem ma tyle wspólnego, co rower z samochodem. Obydwa to pojazdy, ale służą do zupełnie innych celów, inaczej wyglądają, i nie możesz nazwać roweru samochodem i odwrotnie.
Widzę, że jakiś debil jednak faktycznie jest przekonany o tym, że ludzie wylądowali na Marsie, a ten film jest relacją z przygotowań, podróży i lądowania. Tumany z wypoku nie przestaną mnie zadziwiać. ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (88)
najlepsze
Lektor czyta (w tym wypadku) jak ostatnia pipa i się tego słuchać nie da...
zmierzamy w stronę podbijania kosmosu, kto wie może za sto lat terraformujemy marsa i bedzie tam piekna fauna i flora a potem kolejne planety a za tysiace lat ludzie
„Dokument”, powiadasz? Czyli ludzie już wylądowali na Marsie?
To jest film popularno-naukowy z elementami science-fiction, zrealizowany w konwencji paradokumentu.
Z dokumentem ma tyle wspólnego, co rower z samochodem. Obydwa to pojazdy, ale służą do zupełnie innych celów, inaczej wyglądają, i nie możesz nazwać roweru samochodem i odwrotnie.