Mysz 20 ziko, klawiatura 35 ziko. Działało 10 lat. Dla kogoś kto nie siedzi dużo przy kompie, to raczej się nie opłaca kupować drogich myszek czy klawiatur.
@Crosshairs: to są raczej peryferia dla siedzących - graczy i osób zawodowo klepiących w klawiaturę. O ile klawiatura to często kwestia preferencji, dobra myszka jest nie do przecenienia...
To jak o klawiaturach mowa, szukam klawiatury do #programowanie - koniecznie podświetlanej. Ale nie jakimiś gówno kolorami, interesuje mnie "normalne" podświetlanie (czy. białe ) - jak w laptopach.
Myślałem nad logitech illuminated k740 ale może ktoś może coś innego polecić?
@qwelukasz: Nie irytuje - choć to może już przyzwyczajenie:P Ogólnie jest fajnie ułożona i dobrze wyprofilowana - tak że pisząc na niej nie ma szans, że położysz dłoń na biurku (chyba, że masz naprawdę wielkie łapska:P). Jedyne wady tej podstawki to te 5cm dodatkowego miejsca na biurku (mnie nie nie przeszkadza, bo mam duże) i wycierające się z czasem logo Logitecha (jedyna rzecz, po której widać zużycie klawiatury). Co do wad
A już miałem nadzieję, że będą z różnymi przełącznikami, bo koniecznie chciałem spróbować "Red" :< Jak tylko podobne do "Cherry MX Blue" to podziękuję.
Więcej niż 60 zł na podstawową klawę nie wydam. Bez przesady.
Ostatnią klawiaturę miałem z 15 lat bodajże. Membranowa. Służyła długo. A popsułem ją podczas czyszczenia tego cienkiego plastiku, odpowiadającego za przesył danych dla wciśniętych membran. Cóż, zdarza się. Nową dostałem za darmo od wspóllokatora, bo w firmie się kurzyły. ;]
Komentarze (354)
najlepsze
Myślałem nad logitech illuminated k740 ale może ktoś może coś innego polecić?
Jedyne wady tej podstawki to te 5cm dodatkowego miejsca na biurku (mnie nie nie przeszkadza, bo mam duże) i wycierające się z czasem logo Logitecha (jedyna rzecz, po której widać zużycie klawiatury).
Co do wad
Ostatnią klawiaturę miałem z 15 lat bodajże. Membranowa. Służyła długo. A popsułem ją podczas czyszczenia tego cienkiego plastiku, odpowiadającego za przesył danych dla wciśniętych membran. Cóż, zdarza się.
Nową dostałem za darmo od wspóllokatora, bo w firmie się kurzyły. ;]