Niedzielny spacer i takie oto odkrycie.
Hook Head, Irlandia.
Ktos rozpoznaje z jakiej jednostki moglaby byc ta motorownia? Pierwsze co pomyslalem, to
Ubot. Krecilo sie ich tu troche, szczegolnie przy Saltee islands ( gdzie jest spore wrakowisko) ,ale chyba ciut za maly ten silnik jak na Ubota.
Nie znam sie na metalurgii, w szczegolnosci silnikach lezakujacych na dnie morza, ale bylem bardzo zdziwiony wygladem czesci silnika. Na zdjeciach widac i tlok z pierscieniami, sprezyny zaworowe, korbowod , gladzie. Wszystkie te czesci wygladaja jakby skamienialy. Jedyne narzedzie ,jakie mialem ze soba to klucz do samochodu, ale on bidny scieral sie, kiedy probowalem drapac czesci tego silnika.
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/71BTlu5_ZQi7SSVmiCHEF3mmGZD02ZRfvtUQ8JCB,wat600.jpg?author=jakjaniecierpiesmerfow&auth=5511b27eb13a64b6b8aa15ec1195b75f)
Komentarze (93)
najlepsze
To jest silnik z malutkiego kutra rybackiego do uprawiania rybołówstwa przybrzeżnego. Mieszkam niedaleko, wpadnij na kawę:)
na południe
haha, skapnalem się po dwóch minutach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
na podstawie listy wraków
W granicach 300 - 350 koni z jakiegoś kutra.
GARDNER 6L3B - nieco ponad 18 litrów o mocy katalogowej 172 kuce
Brytyjczyk z końca lat 50tych
że nie bo nie pisze by odnalazł kluczyk
Pewnie kapitan pejsaty, bo oszczędzał na Calgonie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ten Twój silnik warto by było jakoś udokumentować, bo widać że styrany falami, ale chyba raczej kompletny w stanie takim jak go awaria zostawiła.
Swoją drogą to ten silnik nie rdzewieje kilka lat tylko ze trzydzieści.