bylem na weselu co gosciu ktory mieszka na przeciwko domu restaracyjnego co wesele przebierala sie za dziado-babe: stara halka, ponczocha na glowie, jakas babina koszula, na nogach kalosze i wiklinowy kosz taki do zbierania ziemniakow. Co wesele wpada i porywa Pania Mloda do tanca i mlody musi odkupic swoja zone :) do koszyka musi wlozyc solidna walowke :) wodka popipa mieso ciasto :D koles co weekend ma co pic i zrec :)
Komentarze (143)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Moje oczy płoną.