Makabryczny wypadek w Katowicach. Kierowca bmw zabił dwie osoby. Winnych... brak
Kontynuacja WYKOPU. Do wypadku doszło pół roku temu. Nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów w głośnej sprawie tragicznego wypadku w Katowicach - Giszowcu, w którym zginęły matka z córką. Nieoficjalnie mówi się że kierowca BMW przekroczył wówczas prędkość o 70 km/h.
Trzebieslawice z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 123
Komentarze (123)
najlepsze
Ale to że w wypadku uczestniczy 20latek który przekracza dwukrotnie dozwoloną prędkość to druga sprawa. Jego tatuś jest właścicielem salonu. Nawet prawa jazdy nie miał a już woził się furkami po mieście w podobny sposób. Debil i tyle.
Kasy jak lodu, plecy "u góry". Krzywda się mu nie stanie. Wspomicie moje słowa za niedługo.
@ShugabanKasar: Jak wiesz to pisz, a nie jasełka odstawiasz.
Gdyby przy wypadku winnym był uznawany zawsze kierowca, którzy przekraczał prędkość (tak jak z alkoholem) to nie byłoby problemu.
Przykład podobnego idioty, który zgodnie z naszymi przepisami w sytuacji wypadku byłby uznany za poszkodowanego:
https://streamable.com/eu6v
http://www.wykop.pl/link/3359457/idiota-w-bmw-e39/
Ten zjazd jest naprawdę niebezpieczny i często przez ten fakt wybierałem inną drogę na to osiedle. Tam zwyczajnie nie ma miejsca na najdrobniejszy błąd. Samochody jeżdżą tam szybko, widoczność jest średnia a ruch duży. Najmniejszy błąd kierowcy czy usterka powodujące na przykład zgaśnięcie samochodu albo zbyt powolny przejazd i pozamiatane. Pojazdy jadące z kierunku Tychów nie są w stanie wyhamować a uwierzcie
tak dokladnie- sypcie minusami wy ladacznice bawarczykow- ojaaaa... :D