Trochę dziwnie to wygląda, że ktoś z takim dorobkiem muzycznym (niszowy, bo niszowy) musi jeszcze pracować na etacie.
@TwigTechnology: no i właśnie przez tego typu podejście wielu muzyków nagrywa się i wydaje masę gówna, bo np. jest kontrakt na ileś albumów w konkretnym czasie i trzeba zrobić nową płytę, bo wytwórnia każe. "Normalne" źródło dochodu to gwarancja niezależności artystycznej a artyści mający pracę mogą sobie pozwolić na to żeby nagrywać
Komentarze (8)
najlepsze
@TwigTechnology: no i właśnie przez tego typu podejście wielu muzyków nagrywa się i wydaje masę gówna, bo np. jest kontrakt na ileś albumów w konkretnym czasie i trzeba zrobić nową płytę, bo wytwórnia każe. "Normalne" źródło dochodu to gwarancja niezależności artystycznej a artyści mający pracę mogą sobie pozwolić na to żeby nagrywać