Ten styl jest dla nich natywny, naturalny, wiec się wpasowywuje w cała kulturę migajacych neonow salonów gier czy mangi. Najgorzej jak ktoś próbuje coś naśladować na siłę, robić pozerkę. Tak samo jak krążownik szos w USA, czy low ridery w meksykańskich dzielnicach. U nas takie auta sprowadzone czy zbudowane wygląda właśnie jak pozerka bo nie wywodzą się z żadnej kultury tylko są tu osadzone na siłę. W Polsce subkultury tuningowa jest stosunkowo
@3_2_8_i: hm nie widzę jakoś na ulicach nawet w nocy żadnych fajnie stuningowanych aut... Tych z toną szpachli, sprowadzonych na lawecie od turasa z berlińskiego złomu nie liczę.
W Polsce na każde szkiełko czy światełko na samochodzie trzeba mieć homologację - może to dlatego.
Prawie jak w Limanowej, ale muszą się jeszcze trochę poduczyć. Nie sztuka przecież zrobić z Lambo kiczowatą, czyszczącą mydelniczkę. Civic albo Golf 3 to wyższa szkołą jazdy.
Komentarze (30)
najlepsze
Japonia!
W Polsce na każde szkiełko czy światełko na samochodzie trzeba mieć homologację - może to dlatego.