Dlaczego bilety do kina są takie drogie?
Kiedyś zaproszenie dziewczyny do kina było dobrym pomysłem, nawet jeśli nie dysponowaliśmy sporą gotówką. Dzisiaj może się okazać, że bardziej opłaci się nam kolacja w dobrej restauracji. Dlaczego tak jest? Tłumaczą przedstawiciele branży kinowej.
![Kaczorra](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Kaczorra_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 125
Komentarze (125)
najlepsze
Fakt, bilety w kinach sieciowych są makabrycznie drogie. Na szczęście są jeszcze kina studyjne (w moim ulubionym bilet kosztuje od 10 do 12 złotych) i promocje w sieciówkach (za chwilę idę na film, mam zarezerwowane bilety po 14 złotych).
.
Znajmy pracuje w Cinema City od ładnych paru lat, przewiną się chyba przez wszystkie stanowiska, i nieraz opowiadał mi jak kino funkcjonuje "od wewnątrz". Generalnie to wszystko to gówno prawda. Największy przychód w kinie typu Cinema City generuje bar sprzedający
Sam pracowałem w Heliosie kawałek czasu na wszystkich stanowskiach i każdy w kinie wiedział, że worek popcornu kosztuje 20zł, a z którego wychodzi taki zysk, że głowa mała (kiedyś liczyliśmy na oko marżę, wychodziło coś koło 1000%). Te tłumaczenia kolesia z artukułu i żale o małe zyski i ceny batoników są po prostu śmieszne. Zwykłe mydlenie oczu.
Koszty w postaci płac? Zatrudniają samych studentów po śmiesznej stawce (5,5 brutto teraz po zwiększeniu minimalnej stawki, rok temu było jeszcze 5zł) i mogą sobie na to pozwolić, bo w biurze leży stos CV - jak komuś się nie podoba -
Z tymi cenami projektorów to spudłowałeś, nowy kosztuje 200 koła. informacje z pierwszej ręki, dzisiaj wnosiłem do projektorni w heliosie.
A dlaczego?
-Szybciej
-Spokojniej
A jak dla mnie, to w domu zawsze lepiej :]
Nie dość, że wyjdziesz na skąpca, to jeszcze pewnie usłyszysz że "eee milczenie owiec ma już 20 lat, pewnie jest głupie i nudne, dlaczego nie poszliśmy na całuj mnie w krocze całe półrocze z maćkiem zakościelnym i pawłem małaszyńskim grającymi parę gejów podczas romantycznej wyprawy do alabamy :<"
"Dlaczego w Polsce po 20 latach od upadku komuny zarabia się tak mało?" Może ktoś poniżej odpowie na to pytanie...
No ale właśnie tym różni się kino od oglądania w domu - jest klimat. Na kiczowatych filmach jest popcorn i szeleszczenie, na świetnych dramatach wstrzymujesz oddech i nie zwracasz uwagi na otoczenie. A jak jesteś z panną, to przecież nie idziesz na film ;)
Bilety nie są drogie, tylko Polacy biedni. Dziękuję, dobranoc.