Ukrainie grozi nawet rozpad. Polska musi być przygotowana na najgorsze
Jeśli Unia Europejska i USA nie stworzą, a co najważniejsze - nie wdrożą szybko nowego planu ratunkowego, Ukrainie grozi rozpad. Centralne władze w Kijowie tracą kontrolę nad poszczególnymi regionami, Ukraina dosłownie przestaje funkcjonować jako państwo.
Bednar z- #
- #
- #
- #
- #
- 308
- Odpowiedz
Komentarze (308)
najlepsze
Ja bym wolal zeby sie Ukraina nie rozpadala ale zeby byla nasza gospodarcza "kolonia" tak jak my jestesmy "kolonia" dla panstw zachodnich. Chodzi o to zeby nasz kapital pracowal na Ukrainie rekoma Ukraincow a Polska bedzie sie bogacic.
Czy naprawde tak Wam brakuje tych wschodnich ziem zeby przez nastepne 100 lat uzerac sie
@papke: Mirki dzielą świat między siebie prosto z piwnicy. Bardziej realne jest to że kawał wyląduje w Rosji a zachodnia reszta jako nowe państwo dołączy do UE i tyle.
1) Zapominasz, że nasi ówcześni sąsiedzi byli silni wojskowo i gospodarczo. Nie patrzyli jeden drugiego jak na łakomny kąsek, tylko jak na równych sobie. Polska i Rosja dalekie są od takiej pozycji. Dlatego bufor w postaci Ukrainy jest niezwykle przydatny.
2) Wchłonięcie ukraińskich ziem byłoby dla nas o wiele bardziej problematyczne gospodarczo i społecznie, niż w XVIII wieku. To nie te czasy, gdy więcej ziem === większa kasa i
Albo to Łotysze mają czołg? A nieba przecież my im pilnujemy!
1. Mamy mało inteligentną i uległą klasę polityczną.
2. Jesteśmy sterowani przez silniejsze Niemcy (UE)
3. Nasza gospodarka jest za słaba.
4. Nie ma miejsc pracy dla tak ogromnej dodatkowej liczby ludności bez kwalifikacji
Kiedy odzyskanie ziem będzie możliwe?
@seband14: Ukraińcy przybywają tabunami i większość z nich pewnie tutaj pozostanie. W samym Wrocławiu, z tego co mówi znajomy, jest ich ponad 50 tysięcy (znalazłem tylko artykuł z maja, który mówi o 40 tysiącach), czyli niedługo dobiją do 10% populacji miasta. Na olx.pl masz setki ofert po ukraińsku, z - o dziwo - całkiem niezłymi, normalnymi stawkami.
@Ercefet: Tylko zauważ, że przyjeżdżają do nas ci, którzy mają albo kwalifikacje (budowlańcy, spawacze, kierowcy itd.), albo są chętni do pracy i podjęli wysiłek, żeby uzyskać wizę, żeby znaleźć pracę itd. Natomiast przy aneksji danego kraju, otrzymujesz w pakiecie wszystkich jego mieszkańców, w szczególności tę najbardziej leniwą i niewykształconą część. Do tego żeby ich zadowolić, musiałbyś zapewnić im pracę tam,
Oni są do tego stopnia podzieleni, że nawet w internecie każdy region ma osobne wersje stron skupiające ludność z danego regionu.
Kto będzie się użerał z resztkami ukraińców? Ile wyniosą koszty przemian kulturowych? Jak będzie z naszą opinią międzynarodową?
To nie jest XIX/XX wiek, gdzie na porządku dziennym było zdobywanie terenów, anektowanie i zmiana granic.
@MatiBicek: Czyli powrót do ukochanych przez Wykopków wolnorynkowych i monarchistycznych czasów? Co prawda Wykopki nie mają zielonego pojęcia o tym, jak wtedy żyło się przeciętnemu człowiekowi. Ale musiało być lepiej niż teraz, bo przecież teraz wszędzie to niedobre lewactwo!
https://www.youtube.com/watch?v=uiekjno91WA
Komentarz usunięty przez moderatora