Widziałem kilka razy w skandynawii na kempingach taki wynalazek. Szybko się to składa i rozkłada- wbrew pozorom szybciej, niż (niektórzy) rozkładają zwykłą przyczepą. Bo przecież trzeba rozłożyć dobudówkę, podłożyć kliny, ustawić antenę itd itp. Nie wiem co jeszcze się robi z tradycyjną przyczepą, ale czasu się z tym schodzi. Tutaj na pewno jest mniej wygodnie, nie ma miejsca na bagaż (chociaż widziałem coś w rodzaju bagażnika dachowego na całej przyczepie), ale rozwiązanie
@bartek_j: Wiesz, ja mam pewnie spaczone pojęcie (w sumie wcale go nie mam), bo obserwowałem kiedyś, jak to robią Niemcy na kempingu, przygotowując się do pobytu 2tygodniowego :) Dla nich pobyt bez anteny, chodniczka przed przyczepą, grila gazowego itd itp to nie pobyt ;) to są dziwni ludzie, ale tacy pozytywnie dziwni :) Oczywiście, że jadąc na 1-2 noce, nie ma sensu tego robić :)
@chuckd: No u nas też wiele ludzi jeździ "statycznie" na cąłe tygodnie a nawet i miesiace w jednym miejscu. Oni potrafią "budować" swoje obejście przez klika dni ( i później kilka dni pakowac sięna droge powrotną). Ale zarówna u nas jak i wśród Niemców i Holendrów (ci to są dopiero maniacy przyczep) jest też wielu tych "mobilnych" którzy nie rozkładają za dużo klamotów i przemieszczją się z miejsca na miejsce
heh, po przeczytaniu "parę ruchów i złożona" (oraz dodatkowo po języku w jakim porozumiewają się bohaterowie tego filmu), byłem przekonany, że jebnie mu na głowę. Moim zdaniem, to on ją rozkłada, a nie składa (;
Komentarze (56)
najlepsze
Oczywiście, że jadąc na 1-2 noce, nie ma sensu tego robić :)
Moim zdaniem, to on ją rozkłada, a nie składa (;