Pogratulować Obamie sukcesu! Ceny ubezpieczeń drastycznie wzrosną napychając i tak już pełne kieszenie firmom ubezpieczeniowym oraz medycznym. Co z tego, że za taką reformę zapłaci głównie przeciętny, ciężko pracujący Amerykanin? Co z tego, że prawdziwe źródło problemu wysokich cen czyli rozwiązania ograniczające konkurencję pozostały nietknięte?
Każdy myślący Amerykanin pewnie teraz zgrzyta zębami i z przerażeniem patrzy w przyszłość. Wyspa socjalizmu na amerykańskim morzu wolności powiększa się w geometrycznym tempie. Kiedyś jako pewnik funkcjonowało przekonanie, że wolny rynek rozwiązuje problemy, natomiast dzisiaj zadziwiająco wielu ludzi uważa, jakoby to państwo rozwiązywało problemy.
Państwo oczywiście z zapałem problemy rozwiązuje. Problemy nieistniejące w wolnorynkowej gospodarce...
Komentarze (4)
najlepsze
to się im teraz posypie - kto normalny kupi ubezpieczenie jak nie musi?
Państwo oczywiście z zapałem problemy rozwiązuje. Problemy nieistniejące w wolnorynkowej gospodarce...