Od roku PolskiBus stara się o zgodę na zwiększenie liczby kursów z Lublina do Warszawy. Wciąż jednak przegrywa z reprezentującym busiarzy stowarzyszeniem.

[m.....t]

I dlatego na tej trasie podróżuje się bydłowozami, a nie autobusami. Raz miałem wątpliwą przyjemność latem jechać z Lublina do Warszawy - jakbym się w czasie cofnął co najmniej o kilkanaście lat.

[matips]

A wiele innych zamknął. Było kilka miesięcy temu znalezisko o polityce polskiego busa, który hucznie otwiera połączenia, a po cichu zwija już istniejące. Klienci dowiadują się o tym gdy próbują kupić bilet (nagle się nie da).

A właściwie co to za kretynizn, że trzeba otrzymywać zgodę na otwarcie połączeń? Jak to niby rząd uzasadnia? Że 200 kursów przewoźnik potrafi zrobić bezpiecznie i profesjonalnie, a 10 kolejnych już nie?

[maniak713]

A właściwie co to za kretynizn, że trzeba otrzymywać zgodę na otwarcie połączeń?

@matips: Socjalizm. Urząd wie lepiej, gdzie obywatel chce jeździć i czym.

[lluukkaasszz]

@matips: tutaj chodzi o coś trochę innego, mianowicie o ochronę przewoźników którzy już są na linii; może po części jest to wymysł urzędników, ale też i realizacja przepisów prawa z właściwej ustawy. Dalej orzecznictwo sądów, z którym można się nie zgadzać, ale w odróżnieniu od dobrej zmiany, należy szanować, także wskazuje, że regulacja rynku transportowego powinna się odbywać z uwzględnieniem pewnych zasad z wyłączeniem oczywiście zasady: wpuszczamy wszystkich jak leci. Czemu

[leon-san]

Mnie PB irytuje z innego powodu. Nie można kupić biletu u kierowcy. Choć na co dzień poruszam się autem, to miałem kilka sytuacji gdy w nocy chciałem skorzystać z PB. I biletu kupić się nie dało, a punkty/kasy dawno nieczynne. I właśnie z tego powodu, wg mnie, powinni zakazać PB lub walić im takie kary, aż się nauczą.