Dla 2 osób to i może nawet. Ale juz z dziećmi to jak mieszkanie w komórce. Choc ja się wychowałem z siostra w 23 m3 bez łazienki. Taki dom jednopoziomowy 75 m to juz jest spoko do mieszkania z 2 dzieciaków. Nie trzeba 150-metrowej kobyły z 3 poziomami.
@elmo141: Dlatego idealnym rozwiązaniem byłaby jeszcze modułowość. Planując dzieci, mógłbyś sobie po prostu dostawić drugi moduł, bez konieczności szukania mieszkania/budowania wielkiej kobyły.
Informacja nieprawdziwa. Ludzie nie "pokochali" takich klitek. Od zawsze biedni mieli malo przestrzeni dla siebie. W USA popularne jest mieszkanie w przyczepie. Sa cale "miasteczka" takich przyczep i sa ludzie zyjacy tak dekadami.
Jesli zrobia takie domy w niskiej cenie z mozliwoscia bezproblemowego powiekszenia w wypadku gdy ktos przestanie byc biedakiem to legitne. W innym wypadku #!$%@? i nie ma co kombinowac.
@jegertilbake: Niekoniecznie musisz mieć większe dochody. Wystarczy że masz pierwszy moduł - wtedy już nie jesteś na łasce banku który sobie zażyczy spłatę x2 ani wynajmu który powoduje że ciężko cokolwiek odłożyć.
Zero funkcji pokoju dziennego, gdzie można usiąść i się zrelaksować po pracy. Ławka pod oknem na 99% nadaje się tylko po to, aby przysiąść na wiązanie butów. Na spotkanie ze znajomymi, to pewnie tylko na krzywy ryj do kogoś kto ma warunki. Itd.
@takashi20: No tania. Kumpel ma u siebie jakas samorobke i od poznej wiosny jest samowystarczalny. Jest w jakims programie prosument czy jakos. Niechce zmyslac, ale jakos w dyszce sie zmiescil. A mowimy o normalnym domu a nie czyms wielkosci przyczepy.
Drugi natomiast ma "dacze" nad jeziorem. Gabarytami wieksze od tego i nie ma tam prady wcale. Ma wszysko tam z jakis "chinskich" fotowoltanow i spokojnie daje rade tam siedziec tygodniami. Ma
Komentarze (52)
najlepsze
Drugi natomiast ma "dacze" nad jeziorem. Gabarytami wieksze od tego i nie ma tam prady wcale. Ma wszysko tam z jakis "chinskich" fotowoltanow i spokojnie daje rade tam siedziec tygodniami. Ma