To jest standard. Układają kostkę bezpośrednio na ziemi bez żadnej podbudowy, tak tylko żeby leżało czerwone i można się było pochwalić jak najniższym kosztem ile to kilometrów alejek zrobili. Nikogo nie obchodzi to że jest nierówno i ile coś takiego przetrwa. Potem przychodzi deszcz wypłukuje ziemię z między kostek i się alejka zapada.
Właśnie w zeszłym tygodniu gdy robiłem na rowerze slalom między takimi wyrwami to się zastanawiałem ile ludzi w to
Komentarze (2)
najlepsze
Nikogo nie obchodzi to że jest nierówno i ile coś takiego przetrwa.
Potem przychodzi deszcz wypłukuje ziemię z między kostek i się alejka zapada.
Właśnie w zeszłym tygodniu gdy robiłem na rowerze slalom między takimi wyrwami to się zastanawiałem ile ludzi w to