Po zebraniu różnych informacji i poskładaniu w całość i też to, że jestem fanem takich projektów, czasem też dostanę od nich jakąś odpowiedź, pragnę się podzielić krótkim artykułem, mimo, że bliżej mi do kreta z piwnicy, niż do dziennikarza śledczego.
Kiedyś
Pamiętacie dwuletnią produkcję "Wyklętego" Konrada Łęckiego?
Początki były masakryczne. Ówczesna władza miała w dupie patriotyczne projekty. Produkcja szła jak krew z nosa, była zwyczajnie niemożliwa do realizacji. Jednym słowem po pierwszych dniach zdjęciowych projekt leżał. Wtedy w tym najtrudniejszym momencie do reżysera dołączyło kilka osób, którzy w najbardziej beznadziejnej sytuacji zaczęli go wspierać.
Determinacja była tym większa im trudniejsze problemy się pojawiały. Ta mała grupa była jak nasza husaria przebijająca się przez wszystko co im stanęło na drodze. Ze sprzętem na plecach w deszczu wspinali się na góry, zimą w śniegu w górach zamarzali kręcąc scenę za sceną. W upalnym piekle w słońcu budowali obozowisko. Różne warunki pogodowe, podejmowane działania ponad siły skutkowały problemami zdrowotnymi, długie dni zdjęciowe rzutowały na sprawy rodzinne, rozmaite problemy sprzętowe - psujące się samochody, zakopywanie się samochodów, zacinające się karabiny, a i tak ta mała grupa osób wymyślała nietypowe rozwiązania i dalej wszystko działało.
Gdy brakowało środków, to powstawał apel wrzucany na Youtuba i FB, były robione akcje terenowe i udawało się zebrać minimum, aby kontynuować zdjęcia.
Myślicie że bohaterami filmu będą osoby, które tam występują? Fabularnie tak, to będzie film o nich, jednak największymi bohaterami filmu są i zawsze pozostaną reżyser z ekipą techniczną, a raczej ekipą uniwersum, bo robili wszystko. W normalnej produkcji są piony i każdy tkwi w konkretnym pionie. Tu pionów nie było, przenikały się, mieszały się, przerzucane były między nimi siły i zasoby, pomyślcie ile osób jest w stanie tak pływać między różnymi profesjami i skutecznie w nich działać? Garść osób wykonywała pracę setki osób - nie róbcie tego w domu ;)
Film powstał tylko dlatego, że kilka osób zdrowie, czas, siły poświeciło w stopniu rzadko spotykanym, ich umiejętności były bardzo panoramiczne przez co stali się herosami. Film powstałe też dzięki społeczności, która dokonywała wpłat zarówno symbolicznych jak i większych więc w dużym stopniu wy pomogliście, bo wykopki i mirki wzięły spory udział w produkcji, oczywiście lewaki zakopywały i szczuły.
Teraz nagrany materiał jest montowany i zagości na ekranach w marcu, więc warto wybrać się na film choćby dlatego, że powstawał w ogromnych trudach, nie było żadnej łatwizny, więc zawartość powinna satysfakcjonować, a może nawet bardzo pozytywnie zaskoczyć, więc będą "fajerwerki" :-) akcje, trupy, dramat, miłość...
Dziś
Obecnie twórcy tego filmu liżą rany, część do tej pory odczuwa różne dolegliwości i myślicie że się skarżą? Nic z tych rzeczy, wymieniają się informacjami o dolegliwościach, jak żołnierze na froncie pokazują sobie blizny :-) Do tego samochody poobijane jak po walce z bykami, a oni co? Zamiast jechać gdzieś jak normalny człowiek na wakacje, w słońcu kisnąć z piwem znad którego roztacza się piękny krajobraz, a skórka rumieni się opalenizną na Ronaldinio, to oni ... tak po prostu ściągnęli kilku aktorów z różnych miejsc w Polsce (takiej ekipie grzech odmówić), skądś spod łóżka wyciągnęli jakiegoś RED'a, kawałek prądu, wory ubrań z epoki, karabiny, pasy, kawałek stodoły, podwórko...
... operator, ostrzyciel, fotograf, dźwięk, blendy i akcja
i robią ujęcie za ujęciem, a to jedynie próby do kolejnego projektu. Kroi się nowa produkcja, nowy film! (ʘ‿ʘ)
Z marszu próby tak dobre, że kwalifikują się jako materiał produkcyjny ( ͡º ͜ʖ͡º)
Pewnie bierze się to stąd, że po ciężkich bojach, mało co ich może zaskoczyć i dadzą sobie radę w każdych warunkach, bo w nich opanowali technikę filmową z palcem w nosie :-)
O czym będzie nowy film? Brak informacji, wyciekło tylko tyle, że coś sprawdzają, po strojach widać, że to czasy wyklętych, ale gdzieś tam były rekwizyty milicyjne z PRL'u, nie wątpliwie kroi się coś dobrego (ʘ‿ʘ)
Głodni niusów mogą obserwować profil reżysera, człowiek nie jest oderwany od rzeczywistości jak typowy polityk lub inny zakochany w sobie reżyser, często zdradza ciekawe informacje nad czym pracuje:
https://www.facebook.com/konrad.lecki1
Jak dowiem się więcej, to dam znać!
*obrazki są ogólnodostępne
Komentarze (1)
najlepsze