@sonep: Piszczel to gruba kość, E36 jest stosunkowo lekkie, poza tym, gdy samochód przejeżdża po czymś jednym kołem to cała waga auta nie opiera się na nim, do tego ogumienie i praca zawieszenia trochę amortyzują, dlatego możliwe, że obyło się bez złamania. Jest wiele znanych i zbadanych przypadków przejechania po stopach, gdzie obyło się bez żadnych urazów.
Komentarze (53)
najlepsze
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17401573
Ale po co on tamtą piłeczkę gonił?