107 Noblistów kontra Greenpeace [ENG]
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_r8ny9SNyeYObtnc0j0jRwO2lJ1BRehta,w300h194.jpg)
Chodzi oczywiście o dogmatyczną i niezgodną ze stanowiskiem nauki pozycję GP wobec GMO. Organizacja gdzie może blokuje rozwój technologii, mimo, że efekty to przykładowo setki tysięcy zgonów z powodu niedoboru witaminy A. Naukowcy apelują do rządów o ignorowanie w tej kwestii ekologów.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Sierkovitz_YrPPMdx1eS,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 78
Komentarze (78)
najlepsze
Jak zieloni kwestionuja setki naukowcow w kwestii GMO to lewaki, debile i gowno wiedza. Jak ktos NIE kwestionuje setek naukowcow w kwestii globalnego ocieplenia to tez lewaki, debile i gowno wiedza.
A lewacki naukowiec to - jak nie pasują wnioski ;)
Chyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Gdzie napisałem, że GP to każda organizacja, która chce sobie walczyć w ramach ochrony środowiska? Jakieś urojenia czy niespełna rozumu?
Inne rodzaje upraw też eliminują szkodniki więc to zupełnie bezsensowny argument. Co więcej robią to tak, ze wybijają przy okazji wszystko inne - podczas gdy GMO robi to selektywnie.
To pochwal się wiedzą - jaki mają udział w rynku największe firmy? Piszesz monopol więc zakładam, że na
@Nech: Patenty wygasły w 2015.
Ma ok 30% rynku nasion kukurydzy i soi. Nie mówię, że to super - ale taki sam udział ma w krajach bez GMO - więc trudno tu winić akurat tą technologię. Ot - charakterystyka rynku, gdzie badania nad nową odmianą kosztują dziesiątki mln $
Czyli co - zakazać?
Drugi jest o starożytnych czasach modyfikacji genetycznej kiedy insercja nie była precyzyjna i można było mieć efekty plejotropowe wstawiania genów (efekty inne niż zamierzone). Ten problem już nie istnieje bo technologia poszła w ostatnich 10 latach kolosalnie do przodu.
Trzeci pokazuje, że nieGMO są bardziej alergenne niż GMO - ale grupa jest tak mała, że w zasadzie
Wykorzystanie czyichś lub własnych pomysłów i przekształcanie zasobów zgodnie z tymi pomysłami nie powoduje niczyjej straty, więc nie może być chronione czymś takim jak patent.
Widać, że jedyne co stworzyłeś to stolec. Czyli że jak ktoś prowadzi jakieś badania za ogromne pieniądze, to jakim prawem jakiś janusz biznesu ma korzystać z jego dokonań?