Wyciek poufnej bazy zwierającej ponad 90 tys. osób podejrzanych o terroryzm
Wszystko zaczęło się od wpisu znanego badacza bezpieczeństwa na portalu Reddit.
zawszeczujni z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 46
- Odpowiedz
Wszystko zaczęło się od wpisu znanego badacza bezpieczeństwa na portalu Reddit.
zawszeczujni z
Komentarze (46)
najlepsze
Pamiętaj, że Supermana tez nie było na początku na liście Wildsteina! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To mi przypomniało jak jeden hindus/pakistańczyk (?) pracujący w UK w urzędzie bezpieczeństwa, dopisał swoją żonkę na listę "noflight" i ta nie mogła przyjechać do UK :-) Bardzo prosto się pozbył problemu skrzeczącej baby na głowie...
[]
PS Dopisałem tam sąsiada. Nauczy się zamykać psy na noc.
W rzeczywistosci World-check w duzej czesci opiera sie na informacjach zgromadzonych na podstawie roznych artykulow z gazet\publicznie dostepnych stron internetowych. Zachodnie media czesto publikuja pelne imie nazwisko, wiek, czasami przyblizone dane adresowe (ulica, dzielnica, miasto) skazanych przestepcow. Na przyklad: http://www.bbc.com/news/business-33763628
Oprocz tego baza zawiera tez osoby z publicznie dostepnych list sankcyjnych, osoby podejrzane o terroryzm (listy rowniez dostepne publicznie - przyklady w innym komentarzu) oraz osoby zajmujace eksponowane stanowiska polityczne.
To