Przez jakiś czas wahałem się czy wrzucić tutaj to znalezisko, w końcu jednak zdobyłem się na odwagę :)
Chciałem podzielić się z Wami moim pierwszym nagranym po wieloletniej przerwie kawałkiem i pierwszym zrealizowanym na (chyba) przyzwoitym poziomie. Jest to utwór z pogranicza rocka progresywnego, ambientu, metalu i może odrobiny jazzu. Myślę, że pomimo pewnych niedoskonałości kompozytorskich dobrze obrazuje on moje muzyczne fascynacje i to co chciałbym przez muzykę wyrazić.
Generalnie jestem gitarzystą samoukiem i choć gram na gitarze od wielu lat to lekcje pobieram dopiero od niedawna. Kawałek został w całości stworzony, zagrany, zaśpiewany, nagrany i zmiksowany przeze mnie.
Zdaję sobie sprawę, że wokalista ze mnie żaden ale z racji tego, iż nie miał kto tej piosenki zaśpiewać, wyzwania musiałem podjąć się sam :)
Włożyłem w ten utwór naprawdę wiele pracy i serca, i jeśli ktoś byłby zainteresowany tworzeniem tego typu muzyki (czyli np. zawiązaniem zespołu, współpracą w projekcie) byłoby super :)
Jak na razie noise from outer space jest bowiem tworem jednoosobowym, który chciałbym pociągnąć dalej.
Wszelakie komentarze, uwagi, sugestie mile widziane. Bardzo zależy mi na opinii osób o podobnych zainteresowaniach muzycznych, gdyż planuję dalej nagrywać coraz lepsze rzeczy.
Podaję linki do nagrania:
Tutaj soundcloud:
noise from outer space - Into The Unknown
Komentarze (79)
najlepsze
Pierwsza myśl to Porcupine Tree, Riverside, Anathema, Riverside. Fajnie się tego słucha. Ogrom pracy i fajny warsztat. Ale w pewnych momentach można poczuć się przytłoczonym. Dla mnie głos bardzo klimatyczny i pasujący do całości. Powodzenia, wytrwałości i wołaj do następnych owoców pracy :)
@pitercab: co?
@kawa-i-papierosy:
no kur..wa thrash - jak zwał tak zwał
Nie wiem czy znasz te poniżej, jak nie - to polecam :)
| https://www.facebook.com/groups/205604189586950/ | giełda muzyków |
| https://www.facebook.com/groups/292740787488948/ | zespołowi ludzie na sprzedaż |
| https://www.facebook.com/groups/gitarowe.covery/ | coverownia |
http://www.youtube.com/watch?v=J_5xf0Mx6DI&sns=em
A autorowi gratuluje - pracuj nad formą i technikaliami, będzie dobrze :)
Ja już tak mam, że często słucham jakąś muzykę np. z heavy metalowym brzmieniem, ciężka gitara elektryczna, a tu nagle słychać śpiew, który tam nie pasuje.
Wstaw jak możesz wersje bez śpiewu.
Jakoś mi się to przypomniało:
https://www.youtube.com/watch?v=gSsOnShqhw4
Ty się nie bój tylko wrzucaj następne ;)
Masz chłopie talent.
Perkusja w progresywnym rocku raczej nie gra bit w bit tego co gitara. Sekcja rytmiczna potrzebuje ciagnac troche bardziej w swoja strone a gitara prowadzaca w swoja.
Na wokalu sie nie znam wiec sie nie wypowiem.
Ogolnie fajnie sie slucha ale nie slychac nic innowacyjnego poza przerobionym kawalkiem Anatemy czy Riverside.
Pozdrawiam oraz zycze sukcesow.
@biszkoptowy_pies_obronny: PROPONUJĘ WPROWADZIĆ SŁUCHANIE ANATHEMY DLA LUDZI Z CERTYFIKATEM Z PROGROCKA.
no #!$%@? jebłem...