Od 6 rano walczyłem z plikami, usunąłem prawie połowę danych z dysku, ściągam różne antywirusy... Godzinę temu przeczytałem, że to wszystko na marne, bo wirusa tak na prawdę nigdy nie było. Pomyślałem, że na pocieszenie wrzucę znalezisko, to może chociaż wejdzie na główną, a teraz nawet to mi odebrano (╥﹏╥)
Komentarze (2)
najlepsze
źródło: comment_Z3yJOv5rHTxGpFiE2zPYQG72udyz038Z.gif
PobierzJak widzę, było już za późno.