• Nad Rosją i Białorusią odbędzie się lot polskich obserwatorów • MON: lot odbędzie się wynajętym ukraińskim samolotem An-30B • Loty obserwacyjne odbywają się na mocy Traktatu o Otwartych Przestworzach • Traktat mówi o konieczności zgody państwa obserwowanego i zasadzie wzajemności

[Martwiak]

Czy my naprawdę jesteśmy tacy biedni jako naród, że musimy sprzęt wojskowy wypożyczać od kraju toczącego wojnę.
Wychodzi na to , że sami mimo przypuszczalnego zainteresowania ( niestety pewności nie mam) naszego wywiadu oraz zgody Rosji i Białorusi nie mamy możliwości technicznych żeby tego dokonać. To mnie napawa przerażeniem jak tak dłużej nad tym myślę.
Drugi wariant jest taki, że jest to Polsko-Ukraińska misja. Jedyna półoficjalna możliwość, żeby Ukraina "polatała" nad Rosją.

[Koniasz]

@Martwiak: Nie mamy samolotu który by się nadawał do takiej operacji.Z tego co pamiętam to od lat wypożyczamy do tego samolot od Ukrainy.A Ukraina też może latać nad Rosją bo też podpisali ten traktat.

[Martwiak]

@Koniasz: dziękuję za wyjaśnienia. Mimo wszystko uważam, że to wstyd kiedy kraj o takich lotniczych tradycjach jak Polska nie może sam takiej misji wykonać.