Zakazane Spoty Darwina - Confitura 2016

Kolejny filmik od G.F. Darwin

[kubako]

Spoko, tylko tak do końca nie wiem czy ta cała confitura jest prawdziwa, czy to dalszy etap żartu :P

[kubako]

@Dorken: Taaa, sprawdziłem sobie w google :)
Ale, pomijając filmik, reklama w stylu - żart, żart, żart, żart, prawda - prowadzi do tego, że trudno poznać czy ta prawda to nie jest kolejny żart. Szczególnie gdy jest przedstawiona tak samo jak wcześniejsze żarty. Brak wyraźniej graniczy gdzie kończy się scenariusz, i zaczyna się przekaz informacyjny.
Tylko taka uwaga z mojej strony

[r.....1]

@kubako: widzisz jak ta reklama dobrze zadziałała? Ty sprawdziłeś czy ta confotura to prawda, ja też. Myślę że takich osób jak my było zdecydowanie więcej.
Takie reklamy powinny być w TV, powinny zainteresować, zaintrygować, zmusić do poszukania informacji o co chodzi. Dobrym przykładem były reklamy lidla z tym ich ryneczkiem lidla gdy jeszcze nikt o tym nie wiedział a mówili w 5-cio sekundowych urywkach, iż nadchodzi wielka walka Okrasa vs

[m.....k]

Wiem, że nie powinno się używać fotoszopa po pijaku, ale się nie mogłem powstrzymać.

[j.....k]

@CJzSanAndreas:

[DiodakXP]

czekaj, co?

[WuDwaKa]

@DiodakXP: No właśnie też dałem się złapać na tym (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[Pan_Buk]

@DiodakXP: Konferencja Konfitura 2016 - znaczy konferencja konfidentów. Dlatego pod koniec spotu do firmy wpada policja, bo jakiś konfitura zakapował. O to w tym chodziło.

[phat]

Och jak sucho

[Yokai]

Jak robią coś na zamówienie, to jest słabo. Wygląda jak miks "śmiesznego" filmu jutubera i polskiego kabaretu. Szkoda, bo cała seria konfliktów, Agent 700 i niektóre shorty są cudowne.

[Kiper602]

@Yokai: Faktycznie, ten filmik z prehistorycznymi sportami był jak dla mnie bardzo słaby, jednak to mi się całkiem podobało.

[konsumpcjusz]

przerost formy nad treścią

[pioterhiszpann]

Po tym filmie ktoś może pomyśleć, że ta konferencja to jakiś zart :P

[Ranger]

Ale dlaczego to jest na głównej? Przecież to nawet nie jest śmieszne.

[Elven]

Moim zdaniem reklamę popsuli trochę tymi "bugami" klientów :) Mogło wyjść z tego drugie "Piekło 2.0" - które mi się bardzo podobało i było profeska o początku do końca :)